Kącik posiadaczy MK4

[CrazyGirl]

Mąż mi wyjaśnił co i jak... to będzie dłuższy post
Auto było kupione od Niemca który już założył zestaw z kołem jednomasowym Valeo. Niestety przy ruszaniu lekko szarpało, no ale tak się jeździło jakiś czas. Następnie padł docisk. Mąż kupił nowy docisk, tarczę, łożysko (kpl Valeo bo innych firm dociski nie pasują na bolce koła jednomasowego Valeo) uszczelniacz i wymienił (niestety nigdzie nie zapisał jakie nr miała tarcza, docisk). Koła jednomasowego nie wymieniał. Po złożeniu wszystkiego poszarpywanie przy ruszaniu zostało, może trochę się zmniejszyło ale nie znikło do końca. Przez przypadek doszliśmy do tego że po przypaleniu sprzęgła szarpanie przy ruszaniu znikało (to moja zasługa). Niestety po jakimś czasie znowu się pojawiło. Ponowne przypalenie i szarpanie ponownie ustępowało i tak w kółko. Pytaliśmy mechanika to powiedział że winne jest koło jednomasowe (krzywe czy coś), że jak wytrze się to co się przypaliło to że będzie lekko szarpać.
Więc teraz jak już zaczyna się sprzęgło ślizgać, łapie dość wysoko to pomyśleliśmy że trzeba wymienić komplet, może będzie ok.

[sebekgolf]

No i w końcu wiadomo o co chodzi.

Opcje macie dwie.

1. Kupić nowy zestaw

2. Dać koło zamachowe do tokarza (tylko dobrego) i niech je zabieli (czyli tylko lekko zbierze po to, aby wyrównać powierzchnię). Dokupić nową tarczę i docisk.


Koło dostało pewnie po tyłku jak jeździliście z tym szarpaniem (wtedy najprawdopodobniej tarcza sprzęgła była już mocno zużyta i darła nitami po docisku i kole zamachowym). Inna kwestia to to, że macie podniesiony moment obrotowy. Tu się od razu nasuwa pytanie jak jest poprowadzona krzywa momentu. Bo jeśli jest dołożone Nm już od niskich obrotów, to nie ma bata, przy sprzęgle 228mm bez jego modyfikacji co jakiś czas będzie problem powracał. I tutaj rodzi się kolejne pytanie co zrobić dalej. No i znowu opcji jest kilka. Dać obić tarczę lepszym materiałem, zostawić docisk seryjny. Można też wzmocnić docisk seryjny ale znów ciężej będzie wcisnąć nogą pedał sprzęgła.

Powiem szczerze, że ja mam obecnie w okolicach 480Nm i jeżdżę na fabrycznym dwumasie i sprzęgle, który już ma prawie 200 tyś nalatane, bez wzmacniania docisku (przy czym zaznaczyć tu muszę, że skrzynia u mnie 6 biegów czyli sprzęgło ma średnicę 240mm). Dlaczego u mnie nic się nie dzieje? Bo miało być zrobione z głową, więc przy podnoszeniu mocy na 230km/460Nm (potem była lekka korekta już bez hamowni) krzywa momentu poszła w górę dopiero od 2000 obrotów, narastając stopniowo. Do 2000 obr mam praktycznie seryjnego ASZ'ta a powyżej krzywa leci coraz wyżej żeby pełny moment przypadał dopiero przy 3000 obr. Do tego jazda z głową a nie but przy 1500obr i nic się z tym setupem nie dzieje.

Osobiście na Waszym miejscu poszedłbym w obicie tarczy lepszym materiałem + lekkie wzmocnienie docisku. Tematów jak to zrobić tanio i dobrze jest masa, między innymi na tym forum. Co do materiału na obicie tarczy, to do wyboru do koloru. Jedni ładują kewlar, inni organikę, jeszcze inni spiek. Przy spieku należy sobie zadać pytanie czego się oczekuje. Ostrego klejenia i dobrego trzymania momentu bez uślizgu, czy jednak chcemy zachować coś komfortu. Im więcej łopatek dasz przy spieku, tym gorzej klei ale łagodniej bierze przy zasprzęglaniu. Takie optimum między komfortem a spinaniem jest (jak dla mnie) przy 4 łopatkach w spieku. Da się ruszać bez szarpania więc jazda w korku jak najbardziej jest możliwa, a sprzęgło jest w stanie przenieść więcej niż seria. Spiek dodatkowo nie ma tendencji do przypalania się jak zwykła okładzina. Minusem jego użytkowania jest przyspieszone zużywanie docisku oraz zamachu, ale też bez tragedii. Docisk przy spieku też dobrze jest nieco (bądź bardziej) wzmocnić.

[CrazyGirl]

Mąż mówi że jak docisk padł i wymieniał tarczę to tarcza wyglądała ok, nity były wgłębione ale wymienił na nową.
Może tak jak piszesz warto dać koło do tokarza tylko czy to będzie później działać jak zbierze trochę tego koła?
311Nm jest przy 2350obr
Program robił koleś z forum audi (spanky czy jakoś tak) już po wymianie sprzęgła.
Drugi sklep stwierdził że po nr VIN Valeo 826317 nie będzie pasować
Chyba trzeba będzie najpierw wyjąć, zobaczyć co tam jest i wtedy szukać

EDIT:
Trzeci sklep odpisał że po weryfikacji z nr VIN Valeo 826317, Rymec SF1001 będą pasować nosz kurde jak te sklepy sprawdzają, że u jednych ta część po nr VIN nie pasuje, a u innych że pasuje. Co dziwne ten RYMEC jest u nich droższy jak Valeo

[sebekgolf]

Jak możesz uziemić auto na któryś dzień, to wyjmijcie to co macie wsadzone i sprawdźcie producenta oraz numery części, tak będzie najpewniej.

Odnośnie zebrania koła zamachowego u tokarza. Może je zabielić i dodatkowo zebrać delikatnie powierzchnię, do której kręci się docisk. Ewentualnie można zamówić obicie tarczy sprzęgła nieco grubszą okładziną, która zniweluje to, co już się starło i zostanie dodatkowo zebrane przez tokarza. Wyjść jest kilka, od Was zależy, którą drogą pójdziecie.

Odnośnie problemu z kompletem Valeo/Rymec i tym że różnie sklepy mówią. Wszystko zależy od tego, jakiego katalogu części używa sklep i dodatkowo od tego, czy ten katalog został poprawnie sporządzony czy nie. Nie wszystko zależy tylko od sklepu.

[kewinpol]

Hej, ostatnio naprawiłem mikro włącznik drzwi kierowcy i teraz wszystkie drzwi i klapa bagażnika działają jak mają. Czy wszystkie IV miały czujnik otwartych drzwi lub klapy bagażnika, bo u mnie tego nie mam? Czy to normalne, że jak otworzę auto z kluczyk, schowam go do kieszeni i np. wrzucam zakupy do bagażnika to auto po jakieś chwili się samo zamknie?

[Qto]

Wszystkie furtki mają czujnik otwarcia, maska tylko w przypadku aut z czujnikiem poziomu oleju i/lub alarmem.

Bagażnik nie daje sygnału że jest otwarty dlatego auto się rygluje, to nie jest normalna sytuacja.

[mariusz33]

A po mojemu to jest normalka i też Tak jest u mnie.

[Qto]

No to też masz coś niesprawne

[riccardoa]

A po mojemu to jest normalka i też Tak jest u mnie.

Normalne to jest jak otworzysz kluczykiem/pilotem i nie otworzysz fizycznie żadnych drzwi lub klapy bagażnika. W przypadku gdy otworzysz drzwi lub klapę z klamki, to nie jest normalne.

[sebekgolf]

A po mojemu to jest normalka i też Tak jest u mnie.

Jak już poprzednicy napisali, tylko wydaje ci się, że to jest normalne

[mariusz33]

Kolego u mnie otwieram wszystko pilotem a jak zamkne pilotem i mam otwarta klape to po 30 sekundach sie uzbraja.Tak samo jest jak otwoze samochod z pilota i nie rusze zadnymi drzwiami to po 30 sekundach sam sie zamknie.

[Qto]

W takiej sytuacji po zamknięciu bagażnika auto powinno to zasygnalizować, jeśli tak jest ustawione w komforcie. U mnie jest sygnalizacja dźwiękową i kierunkami. Wcześniej jest mowa o innej sytuacji

[maj0nez]

W instrukcji jest to dobrze opisane.
Jak otworzysz zamki kluczem/pilotem i nie uchylimy drzwi lub klap to auto się zamknie zrobione jest to też żeby przypadkiem otworzyć przez przypadek auta np trzymając kluczyk w kieszeni i nacisnąć na przycisk otwarcie.

[sebekgolf]

Tylko, że koledzy wyżej uważają, że w momencie kiedy przeprowadzimy procedurę:

1. odryglowanie drzwi z kluczyka (czyli odryglowanie wszystkiego)
2. otwarcie klapy bagażnika
3. zamknięcie bądź brak zamknięcia klapy bagażnika

wywoła uzbrojenie zamków (czyli zaryglowanie całego auta) po około 15 sekundach.

To nie jest poprawne działanie zamków/mikrostyków/modułu komfortu.

Podobna procedura ma prawo zadziałać, jeśli masz pilot 3 lub 4 przyciski (3 do otwierania + 1 "panic" w wersji usa) i otworzysz samą klapę, naciskając przycisk jej otwarcia na pilocie na około 3s. Wtedy nastąpi odryglowanie klapy. Jeśli jej nie otworzysz przez ileś tam sekund, to zamek się zarygluje. Jeśli ją otworzysz, a następnie zamkniesz, to również się zarygluje. Natomiast nie ma prawa dojść do takiej sytuacji, że któreś drzwi bądź klapa jest otwarta, a zamki się ryglują. To nie jest normalne i świadczy o braku sygnału otwarcia danych drzwi bądź klapy do modułu komfortu.