Siemka. Dziś po umyciu auta (vw golf 4) zacząłem sobie pędzić do domu nagle zaczęło piszczeć coś w tylnych kołach dodam że pisk ustaje przy zaciągnięciu ręcznego, hamowaniu lub skreceniu kół podczas jazdy. A więc pierwsze co zrobilem jak wróciłem do domu to podniosłem auto na lewarku i zacząłem krecić kołem od strony kierowcy, kołem nie dało sie zakręcić, odrazu się zatrzymywało, więc sciagłem koło bo myślałem że to coś z tarczą, więc zakreciłem samą tarcza i też cieżkom, więc pomyślalem ze to coś z łożyskiem otworzyłem dekielek wydaje mi się wszystko w porządku łożysko nie rozwalone smar jest, dodam że tarcza rusza sie na boki nie jakoś bardzo ale lekko się rusza. Z drugiej strony podobnie tylko nie ma śruby od trzymania tarczy, ale czytałem że ta sruba nie jest tak bardzo potrzebna, dodam że wlasnie od strony pasażera wydawało mi sie że jak było załozone koło i nim zakreciłem, odrazu sie zatrzymywało a jak ściągłem koło i zaczołem krecić tarczą to po chwili.
Moje pytanie jest takie, Co to może być ?(co moge dalej sprawdzać w celu znalezienia przyczyny) I jak moge sobie z tym poradzić? (czy koniecznie muszę zaprowadzać auto do mechanika czy samemu uda mi sie to zrobić (bo nie powiem jestem zielony w tematach mechaniki)
"Jeżeli był temat to przepraszam nie mogłem znaleść"
