Jak go kupiłem dwa lata temu to było tak samo, nic się nie pogorszyło i nic się nie polepszyło. Zarówno na benzynie jak i na gazie chodzi mułowato (na gazie to już wogóle żółw)
Żeby wyprzedzić TIRa to muszę to odpowiednio zaplanować bo strach wyprzedzać. Na benzie sprint od 0-100km/h robi w jakieś 18sek - to najmniej ile udało mi się wydusić w dwie osoby (ja i pasażer)
Wymienione zostało praktycznie wszystko w tym czasie:
- kable WN
- świece NGK
- wszystkie filtry
- palec z kopółką
- czujnik temp.
i dalej nic nowego

Kumpel ostatnio sprowadził Mk3 1.8 75KM i widzę że moje 90KM zostaje daleko w tyle

Nie wiem już co o tym myśleć.
Czy to różnica w wadze obu aut?
Czy może rozmiar kół (u mnie 195/60/R15) ?
Czy może zapchany katalizator (czy można to jakoś zbadać np na kompie) bo mechanik dziś mi robił wydech i zaglądał do niego i mówi że raczej wszystko z nim ok)
Chłopaki pomóżcie mi normalnie jeździć
