Golf 1.3 benzyna przy zakupie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Witam !
ja kupilem Golfa MKII rocznik 1988 z silnikiem 1.3 na gazniku, skrzynia 5, przebieh 196 tys. km. Samochod ten kupowalem w bardzo duzym pospiechu, zanim dokonalem zakupu - tylko pobieznie obejrzalem go niczego nie sprawdzajac :/ I to byl moj najwiekszy blad !!
Nawet do domu dobrze nie dojechalem bo gasl na wolnych obrotach, pozniej zaczal silnik wogole swirowac - przestal pracowac na jednym cylindrze. Na dzien dobry wydalem 600 zl na zrobienie silnika w warsztacie. Kiedy zrobilem silnik tak, ze jakos jezdzi to dopiero z dnia na dzien odkrywalem coraz to nowe usterki i niedomagania. Wiekszosc to typowe bolaczki tej generacji Golfow. Z dokumentacji jaka otrzymalem do auta wynika, ze jest to swiezo sprowadzony egzemplarz z Niemiec. Wlascicieli mial kilkoro - ostatni wlasciciel to byl chyba Jugoslawianin ( i sadze, ze to on tak zaniedbal ten samochod ) bo do niemcow to raczej niepodobne aby tak zapuscic samochod, ze polowa rzeczy w nim nie dziala.
Reasumujac jesli stoisz przed zakupem MKII to sprawdz najczesciej pojawiajace sie tematy postow na tym forum a dowiesz sie na co zwrocic szczegolna uwage kupujac takie auto.
Wg. mnie bardzo istotne bylyby takie sprawy jak:
- gaznik ( o ile bedziesz kupowac auto na silniku z gaznikiem ) najczesciej Pierburg - bywa awaryjny i bardzo klopotliwy w ustawieniach
- sprawdzenie silnika pod katem wyciekow oleju
- sprawdzenie ukladu chlodzenia pod katem wyciekow ( chlodnica, nagrzewnica, blok )
- cisnienie sprezania na cylindrach ( o ile bedziesz mial mozliwosc sprawdzenia to zrob to )
- wykladziny w kabinie ( bardzo czesto sa wilgotne na skutek wycieku plynu chlodniczego z nagrzewnicy lub nieszczelnosci kabiny, uszczelek - przedostaje sie do srodka woda )
- skrzynia biegow ( sprawdzic jak wchodza biegi i czy nie nie ma zgrzytow przy przelaczaniu )
Najogolniej to tyle co moge doradzic, choc usterki w tak wiekowym aucie zdarzac sie moga co chwile. Pocieszajace jest to, ze te auta maja prosta budowe i wiele rzeczy mozna naprawic samemu przy odrobinie dobrych checi i umiejetnosci. Ponadto z czesciami nie ma zadnego problemu, zarowno ich dostepnosc i ceny sa na przyzwoitym do zaakceptowania poziomie.
Mam nadzieje, ze pomoglem
Bozz
ja kupilem Golfa MKII rocznik 1988 z silnikiem 1.3 na gazniku, skrzynia 5, przebieh 196 tys. km. Samochod ten kupowalem w bardzo duzym pospiechu, zanim dokonalem zakupu - tylko pobieznie obejrzalem go niczego nie sprawdzajac :/ I to byl moj najwiekszy blad !!
Nawet do domu dobrze nie dojechalem bo gasl na wolnych obrotach, pozniej zaczal silnik wogole swirowac - przestal pracowac na jednym cylindrze. Na dzien dobry wydalem 600 zl na zrobienie silnika w warsztacie. Kiedy zrobilem silnik tak, ze jakos jezdzi to dopiero z dnia na dzien odkrywalem coraz to nowe usterki i niedomagania. Wiekszosc to typowe bolaczki tej generacji Golfow. Z dokumentacji jaka otrzymalem do auta wynika, ze jest to swiezo sprowadzony egzemplarz z Niemiec. Wlascicieli mial kilkoro - ostatni wlasciciel to byl chyba Jugoslawianin ( i sadze, ze to on tak zaniedbal ten samochod ) bo do niemcow to raczej niepodobne aby tak zapuscic samochod, ze polowa rzeczy w nim nie dziala.
Reasumujac jesli stoisz przed zakupem MKII to sprawdz najczesciej pojawiajace sie tematy postow na tym forum a dowiesz sie na co zwrocic szczegolna uwage kupujac takie auto.
Wg. mnie bardzo istotne bylyby takie sprawy jak:
- gaznik ( o ile bedziesz kupowac auto na silniku z gaznikiem ) najczesciej Pierburg - bywa awaryjny i bardzo klopotliwy w ustawieniach
- sprawdzenie silnika pod katem wyciekow oleju
- sprawdzenie ukladu chlodzenia pod katem wyciekow ( chlodnica, nagrzewnica, blok )
- cisnienie sprezania na cylindrach ( o ile bedziesz mial mozliwosc sprawdzenia to zrob to )
- wykladziny w kabinie ( bardzo czesto sa wilgotne na skutek wycieku plynu chlodniczego z nagrzewnicy lub nieszczelnosci kabiny, uszczelek - przedostaje sie do srodka woda )
- skrzynia biegow ( sprawdzic jak wchodza biegi i czy nie nie ma zgrzytow przy przelaczaniu )
Najogolniej to tyle co moge doradzic, choc usterki w tak wiekowym aucie zdarzac sie moga co chwile. Pocieszajace jest to, ze te auta maja prosta budowe i wiele rzeczy mozna naprawic samemu przy odrobinie dobrych checi i umiejetnosci. Ponadto z czesciami nie ma zadnego problemu, zarowno ich dostepnosc i ceny sa na przyzwoitym do zaakceptowania poziomie.
Mam nadzieje, ze pomoglem
Bozz
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
Cześć! pewnie autko już kupione(lub nie), ale ja generalnie nie mam problemów z tym autem(1.3 MH). Fakt, rakieta to to nie jest ale jako środek transportu dosyć niezawodny sprawdza się bardzo dobrze, owszem miałem problem z urwanymi mocowaniami deski rozdzielczej, mokrymi dywanikami, pompą wody i sworzniami, ale to normalne w każdym aucie. Gaźnik Pierburg to osobny temat, trzeba dbać o bestie.
Golfa oceniam bardzo dobrze tak wiec jesli nie jest skorodowany to myśle ze warto.
Golfa oceniam bardzo dobrze tak wiec jesli nie jest skorodowany to myśle ze warto.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 408 gości