[MK3] 1,9 D 1Y Wymiana płynu chlodnicy...
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3] 1,9 D 1Y Wymiana płynu chlodnicy...
Witam.Na wstepie zaznacze ze szukalem ale nie ma nic na ten temat.
Jak powszechnie wiadomo plyn w chodnicy po uplywie czasu traci swoje wlaciwosci a nawet slyszalem ze staje sie żrący(nie wiem czy to prawda tak do konca).Ja juz jezdze swoim deslem ponad 3 lata i niezmienialem plynu a Bog raczy wiedziec czy wczesniej byl zmieniany przez poprzedniego wlasciciela.Poza tym mam chyba uszkodzony termostat bo mam ciagle 70 stopni i nie idzie go nagrzac do 90.Wiec przy okazji wymienil bym i termostat.Tylko teraz chcialbym sie poradzic jak tego dokonac (wymienic plyn) bo o termostacie to mniej wiecej wiem (czytalem fotoporade gdzies tu na forum).
Co do wymiany plynu to chodzi mi glownie o to czy potem trzeba w 1Y ( 92 r.)odpowietrzac uklad? I jesli tak to jak?
Czy sam sie odpowietrzy? I ile mniej wiecej wchodzi plynu? I jaki polecacie Borygo czy Petrygo czy jeszcze cos innego?
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi...
Jak powszechnie wiadomo plyn w chodnicy po uplywie czasu traci swoje wlaciwosci a nawet slyszalem ze staje sie żrący(nie wiem czy to prawda tak do konca).Ja juz jezdze swoim deslem ponad 3 lata i niezmienialem plynu a Bog raczy wiedziec czy wczesniej byl zmieniany przez poprzedniego wlasciciela.Poza tym mam chyba uszkodzony termostat bo mam ciagle 70 stopni i nie idzie go nagrzac do 90.Wiec przy okazji wymienil bym i termostat.Tylko teraz chcialbym sie poradzic jak tego dokonac (wymienic plyn) bo o termostacie to mniej wiecej wiem (czytalem fotoporade gdzies tu na forum).
Co do wymiany plynu to chodzi mi glownie o to czy potem trzeba w 1Y ( 92 r.)odpowietrzac uklad? I jesli tak to jak?
Czy sam sie odpowietrzy? I ile mniej wiecej wchodzi plynu? I jaki polecacie Borygo czy Petrygo czy jeszcze cos innego?
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi...
CB :) BEZ TEGO SIE NIE RUSZAM !!!!!!!!!
Witam.
Dziś postanowiłem wymienić płyn w chłodnicy, pierwszy raz to robiłem więc jak pisali na forum zdjąć najniższą rurę od chłodnicy i stamtąd spuścić stary płyn.
Tak też zrobiłem, za wiele nie uleciało jak 2 litry to max ale pewnie dlatego że część została w bloku.
Gdy wlewałem nowy płyn zatrzymał się w zbiorniczku wyrównawczym i nie chciał przepływać do chłodnicy.
Więc tą rurę od chłodnicy co jest wyżej odczepiłem na chwilę, dostało powietrza i powoli się płyn lał.
Zapaliłem silnik, ogrzewanie na full, przejechałem się kilka km, gdy temperatura osiągnęła 90 stopni to wentylator dalej nie ruszył.
I to mnie martwi bo nawet nie przejechałem 1 km w samochodzie robiło się już ciepło.
Gdy po przejażdżce wróciłem do domu w samochodzie miałem Saharę
Górny wąż był ciepły, dolny mniej a płyn w zbiorniczku prawie zagotowany.
Silnik wystygł i dolałem na max i czy on się sam odparuje i ruszy ten wentylator ?
Wcześniej maiłem jakąś paciarę ale na mrozie mi nie zamarzła.
Dziś postanowiłem wymienić płyn w chłodnicy, pierwszy raz to robiłem więc jak pisali na forum zdjąć najniższą rurę od chłodnicy i stamtąd spuścić stary płyn.
Tak też zrobiłem, za wiele nie uleciało jak 2 litry to max ale pewnie dlatego że część została w bloku.
Gdy wlewałem nowy płyn zatrzymał się w zbiorniczku wyrównawczym i nie chciał przepływać do chłodnicy.
Więc tą rurę od chłodnicy co jest wyżej odczepiłem na chwilę, dostało powietrza i powoli się płyn lał.
Zapaliłem silnik, ogrzewanie na full, przejechałem się kilka km, gdy temperatura osiągnęła 90 stopni to wentylator dalej nie ruszył.
I to mnie martwi bo nawet nie przejechałem 1 km w samochodzie robiło się już ciepło.
Gdy po przejażdżce wróciłem do domu w samochodzie miałem Saharę
Górny wąż był ciepły, dolny mniej a płyn w zbiorniczku prawie zagotowany.
Silnik wystygł i dolałem na max i czy on się sam odparuje i ruszy ten wentylator ?
Wcześniej maiłem jakąś paciarę ale na mrozie mi nie zamarzła.
Chyba wykręcałem korek.
Sprawdzałem też styki i prąd dochodzi.
Możliwe że termostat się zaciął, ale jak jechałem łącznie 25 km, temp. była na 90 i ani stopnia więcej.
Podmuchy wiatru i niska temperatura też robią swoje i nie zawsze wentylator się włączy.
Zależy też na ile ustawiony jest termostat.
Przez Święta tak przejeżdżę a później rozbiorę termostat i mam nadzieję że sprawa się wyjaśni.
Sprawdzałem też styki i prąd dochodzi.
Możliwe że termostat się zaciął, ale jak jechałem łącznie 25 km, temp. była na 90 i ani stopnia więcej.
Podmuchy wiatru i niska temperatura też robią swoje i nie zawsze wentylator się włączy.
Zależy też na ile ustawiony jest termostat.
Przez Święta tak przejeżdżę a później rozbiorę termostat i mam nadzieję że sprawa się wyjaśni.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości