inek01 pisze:Ten wynalazek nie ma sie nic do odpalania. Plyn z "pdrzewacza" idzie na nagrzewnice wiec na pewno sie szybciej cieplo robi w kabinie.
Jest to bardzo odczuwalne, w żadnym aucie nie miałem nigdy tak szybko ciepła w kabinie jak w Golfie TDI, a testy np. w Auto Świecie wskazywały, że TDI to auta niedogrzane. Moze na fakt szybkiego rozgrzewania się, wpływa też obecność klimatyzacji. W każdym razie mój golf nagrzewa się szybciej niż nie jedna benzyna.Mam jeszcze podgrzewane fotele i to również się przydaje
dialo pisze:Wydaje mi sie,że właśnie zalezało to od kraju do ktorego byłe wysyłane, produkowane golfiki. Ja mam gofera z włoch i nie mam a kumpel ma z holandii i ma. Słuzy to do podgrzewania płynu w układzie chłodzącym
Przeciwko takim przypadkom jak np.gęstnienie oleju napędowego w niskich temperaturach VW zasotosował technikę podgrzewania filtra paliwa. NIby fajnie, ale pozostaje jeszcze kwestia przewodów i samego zbiornika
inek01 pisze:Moj (urodzony w Brukseli) wlasnie tego nie ma. Ponoc nie wszystkie mialy
Mój także Bruksela
Dokładnie z 5 marca 1997