[MK2] Problem natury elektrycznej (po zderzeniu)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: pn lis 21, 2005 02:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz, Włocławek
- Kontakt:
[MK2] Problem natury elektrycznej (po zderzeniu)
Najlepiej będzie jak opisze wszytko po kolei tak jak się działo.
A więc zaczęło się od pechowego zderzenia z sarną.
Bidula głową walnęła w prawą lampę (tę mniejszą).
Efekt jest taki że roztrzaskała mi atrapę oraz zderzak. Lampy na szczęście całe. Trochę się nadkole wgniotło, ale ogólnie nie jest źle. Mogło być gorzej.
Wracając do elektryki.
Najpierw wszystko było niby w porządku. Wymieniłem tylko żarówkę w kierunkowskazie.
Wszystko działało. Pokleiłem trochę atrapę wyprostowałem zderzak tak żeby to jakoś wyglądało, ponieważ musiałem jechać do szkoły.
Problemy zaczęły się w drodze. W pewnym momencie zaczęła mi się żarzyć kontrolka od kierunkowskazów. Okazało się, że nie mam kierunków. Jak włączę któryś to ta kontrolka tylko się rozjaśnia. Nie mruga i nie ma kierunków. Zacząłem sprawdzać bezpieczniki. Nic nie znalazłem. Drogę miałem cały czas prostą więc postanowiłem jechać dalej. Kolejnym problemem który się pojawił był brak prawego światła mijania. Sprawdziłem żarówkę przekładając do drugiej lampy. Żarówka OK.Nie bardzo wiem czy to zderzenie (sarna) jest bezpośrednią przyczyną awarii gdyż stało się to po przejechaniu około 30 km. Wcześniej wszystko działało. Jedyne co podejrzewam to być może prawy kierunkowskaz, który też został roztrzaskany pokleiłem tak żeby to jakoś świeciło. Być może jakiś przewód zrobił zwarcie i padł jakiś moduł. nie mam pojęcia co się mogło stać.
Dodam, że gdy włączę awaryjne kontrolka działa normalnie i kierunkowskazy wszystkie migają. Jak wyłączę awaryjne to tylko się żarzy.
Przepraszam za taki długi opis ale chciałem jak najlepiej naświetlić sprawę. Proszę o jakiekolwiek sugestie co i jak sprawdzić.
Pozdrawiam wszystkich.
Tak poza tematem to może ma ktoś na sprzedanie atrapę na 4 lampy i zderzak (najlepiej szeroki)?
A więc zaczęło się od pechowego zderzenia z sarną.
Bidula głową walnęła w prawą lampę (tę mniejszą).
Efekt jest taki że roztrzaskała mi atrapę oraz zderzak. Lampy na szczęście całe. Trochę się nadkole wgniotło, ale ogólnie nie jest źle. Mogło być gorzej.
Wracając do elektryki.
Najpierw wszystko było niby w porządku. Wymieniłem tylko żarówkę w kierunkowskazie.
Wszystko działało. Pokleiłem trochę atrapę wyprostowałem zderzak tak żeby to jakoś wyglądało, ponieważ musiałem jechać do szkoły.
Problemy zaczęły się w drodze. W pewnym momencie zaczęła mi się żarzyć kontrolka od kierunkowskazów. Okazało się, że nie mam kierunków. Jak włączę któryś to ta kontrolka tylko się rozjaśnia. Nie mruga i nie ma kierunków. Zacząłem sprawdzać bezpieczniki. Nic nie znalazłem. Drogę miałem cały czas prostą więc postanowiłem jechać dalej. Kolejnym problemem który się pojawił był brak prawego światła mijania. Sprawdziłem żarówkę przekładając do drugiej lampy. Żarówka OK.Nie bardzo wiem czy to zderzenie (sarna) jest bezpośrednią przyczyną awarii gdyż stało się to po przejechaniu około 30 km. Wcześniej wszystko działało. Jedyne co podejrzewam to być może prawy kierunkowskaz, który też został roztrzaskany pokleiłem tak żeby to jakoś świeciło. Być może jakiś przewód zrobił zwarcie i padł jakiś moduł. nie mam pojęcia co się mogło stać.
Dodam, że gdy włączę awaryjne kontrolka działa normalnie i kierunkowskazy wszystkie migają. Jak wyłączę awaryjne to tylko się żarzy.
Przepraszam za taki długi opis ale chciałem jak najlepiej naświetlić sprawę. Proszę o jakiekolwiek sugestie co i jak sprawdzić.
Pozdrawiam wszystkich.
Tak poza tematem to może ma ktoś na sprzedanie atrapę na 4 lampy i zderzak (najlepiej szeroki)?
Ostatnio zmieniony pn gru 04, 2006 17:14 przez bobsterr, łącznie zmieniany 1 raz.
hm.. to z kierunkiem to wygląda mi na zwarcie.. Ja miałem tak jak bezpiecznik mi sie poluźnił, jadę a tutaj żazy sie kontrolka od kierunków i żaden kierunek nie działał.
Proponuję odpiąć kostkę od tego kieunku gdzie było stuknięte, jeżeli przestanie się zazyc to masz przyczynę. Co do światła to hm.... Wiadomo, że jeżeli pozostawimy autko na prawym kierunku to po wyłączeniu zapłonu świeci prawa lampa.. podejrzewam, że to światło również ma związek z kierunkiem.. jakieś następne zwarcie...POwiedz jak jest z pozostałymi światłami? Drogowie świecą? Postojowe?
Wyłącz zapłon, wbij prawy kierunek , potem lewy i zobacz czy prawa/lewa strona będzie się świeciła.. Możliwe, że manetka gdzieś zwarcie robi
hm.. podejrzany jest też przekaźnik od kierunków... najpierw sprawdź to co wyżej pozdrooo
Proponuję odpiąć kostkę od tego kieunku gdzie było stuknięte, jeżeli przestanie się zazyc to masz przyczynę. Co do światła to hm.... Wiadomo, że jeżeli pozostawimy autko na prawym kierunku to po wyłączeniu zapłonu świeci prawa lampa.. podejrzewam, że to światło również ma związek z kierunkiem.. jakieś następne zwarcie...POwiedz jak jest z pozostałymi światłami? Drogowie świecą? Postojowe?
Wyłącz zapłon, wbij prawy kierunek , potem lewy i zobacz czy prawa/lewa strona będzie się świeciła.. Możliwe, że manetka gdzieś zwarcie robi
hm.. podejrzany jest też przekaźnik od kierunków... najpierw sprawdź to co wyżej pozdrooo
- ziembul
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: śr paź 26, 2005 20:04
- Lokalizacja: Wieluń/Wawa/Eindhoven
- Kontakt:
Tez sie kiedys meczylem z roznymi dziwnymi zjawiskami ze swiatlami, m.in. kierunkowskazami. W koncu okazalo sie, ze poluzowal sie, czy urwal kabel ktory podlaczony byl do masy, gdzies w okolicach przedniego zderzaka.
Juz po problemie(hamulce):
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=81532
magiczny PIN :)))
BREMBO MAX|FERODO PREMIER
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=81532
magiczny PIN :)))
BREMBO MAX|FERODO PREMIER
hamuj się -- po posypią sie ostrzeżeniavwrych pisze:jakis dup** wywalił mó post chciałem pomóc . a zapewnie pomogło by . sprawdz przekaznik , i sam kierunek czy niema w nim zwary . tak ładnie opisałem i fiu* wyrzucił post ahh pozdrawiam
i tu sie zgodzę, musi być brak styku w tym kierunkowskazie i w lampiepiotr2 pisze:jak bys mial zwarcie raczej powinno bezpiecznik wywalac.raczej cos nie styka(jakas masa)ciezko tak bez szukania pomoc.
...
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: pn lis 21, 2005 02:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz, Włocławek
- Kontakt:
Tak tylko jak włączę awaryjne to wszystkie kierunkowskazy świecą. Ten uszkodzony także.
A z tą lampą to nie wiem.
Pozdrawiam
A z tą lampą to nie wiem.
Jeśli wie ktoś coś na temat takiego przewodu proszę o info gdzie go dokładnie znaleźć.ziembul pisze:W koncu okazalo sie, ze poluzowal sie, czy urwal kabel ktory podlaczony byl do masy, gdzies w okolicach przedniego zderzaka.
Pozdrawiam
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Jak włączysz awaryjne, to masa może się zamykac przez inne kierunkowskazy, i dlatego wygląda, że wszystko działa ok. Sprawdź masę i bezpieczniki.
Pod zderzakiem (przynajmniej u mnie - jakbyś położył się pod samochodem, włożył głowę pod przód, to za tą blachą, do której jest przymocowany hokej z brzegów, przymocowane są za pomocą takich zapinek do takiej śruby) masz złączki do kierunkowskazów - odłącz tę, która idzie do walnieyego kierunku i sprawdź, czy jest masa jakimś miernikiem. Acha, kiedyś jak robiłem coś przy stacyjce, to zauważyłem, że jak się odłączy wtyczki od manetek, to jest też taki objaw, że kontrolka od kieruknów lekko świeci.
Pod zderzakiem (przynajmniej u mnie - jakbyś położył się pod samochodem, włożył głowę pod przód, to za tą blachą, do której jest przymocowany hokej z brzegów, przymocowane są za pomocą takich zapinek do takiej śruby) masz złączki do kierunkowskazów - odłącz tę, która idzie do walnieyego kierunku i sprawdź, czy jest masa jakimś miernikiem. Acha, kiedyś jak robiłem coś przy stacyjce, to zauważyłem, że jak się odłączy wtyczki od manetek, to jest też taki objaw, że kontrolka od kieruknów lekko świeci.
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 535 gości