[MK 1] Hamulec reczny w Golfie I

[ADi997]

Dokładnie nie znam kosztów bo nie robiłem tego nigdy.
Pompe trzeba załatwić (od malucha sie dobrze spisują), troche przewodów sztywnych, trójniki, troche wiedzy i umiejętności

[vvalker_mk2]

Witam !

Być może nie zwróciłeś uwagi na taki mały trójkątny element, który ma za zadanie samoczynnie kasować luzy na szczękach. Oo musi być maksymalnie do gory wysunięty podczas wymiany klocków. Dopiero jak ten kasownik bedziesz miał w pozycji ma "zero" czyli do gory na maxa, możesz zaczynać zabawe z regulacją linek. U mnie za czasów mk1 miałem hebel na 2 zabki. Opony 195 i nie było takiej drogi na suchym zeby nie zblokował. Bębny mialem sredniej jakości, klocki orginały od niemca z innego mk1 wytargane.

Jeśli piszesz, że masz '83 to powinien być ten nowszy typ zacisku z tym korektorem,
jeśli masz ten starszy typ z korektorem na śrubie to niestety chyba lipa bedzię z ręcznym.

POZDRAWIAM
VVALKER

[drill]

ADi997 a ile moze kosztowac taka przerobka recznego na hydraulika? mam u siebie ten sam problem a czasem by sie przydal taki maly poslizg

Po takiej operacji nie powinien przejsc przegladu, wiec sie lepiej zastanow

[sworcjusz_kg]

Witam !

Być może nie zwróciłeś uwagi na taki mały trójkątny element, który ma za zadanie samoczynnie kasować luzy na szczękach. Oo musi być maksymalnie do gory wysunięty podczas wymiany klocków. Dopiero jak ten kasownik bedziesz miał w pozycji ma "zero" czyli do gory na maxa, możesz zaczynać zabawe z regulacją linek. U mnie za czasów mk1 miałem hebel na 2 zabki. Opony 195 i nie było takiej drogi na suchym zeby nie zblokował. Bębny mialem sredniej jakości, klocki orginały od niemca z innego mk1 wytargane.

Jeśli piszesz, że masz '83 to powinien być ten nowszy typ zacisku z tym korektorem,
jeśli masz ten starszy typ z korektorem na śrubie to niestety chyba lipa bedzię z ręcznym.

POZDRAWIAM
VVALKER

Ostatnio tez u siebie wymienialem ktocki i mialem ten trojkacik i przy montowaniu wysunelem go maksymalnie do gory ale reczny ustawialem dopiero po jakis czasie jak sie wszystko juz ze soba zgralo i ten docisk sie juz ustawil na optymalnej pozycji i mimo podkrecenia linek przy recznym na maxa zeby wybrac luzy to dalej mi nie chamuje. tak sobie mysle zeby zaczepic linki troche bardzie do przodu niz sa w oryginale wtedy powstanie taka jakby dzwignia i bedzie wybieralo wiecej linki a w konsekwencji bada bardziej blokowaly sie klocki.

[vvalker_mk2]

Ten trojkącik trzeba do góry na maxa dać i po tej operacji naciągać linki. Kasownik ma za zadanie skompensować, że tak powiem "różnice" miedzy ręcznym, a hydraulicznym rozpieraczem. Zrób tak: trójkącik do góry, wyreguluj linki tak żeby na 1 ząbku łapał na tyle mocno, że cięzko bedzie kołem ręcznie obrócić. Jak bedziesz miał obie strony w taki sposób wyregulowane, zaciągnij reczny do oporu, powinien trzymać tak, że śruby w kołach da się dokręcać i nie ruszy. Jeśli po spuszczeniu ręcznego koła swobodnie dają się pokręcić, naciśnij nożny kilka razy na zaciągniętym ręcznym na jeden ząbek. Może delikatnie ocierać. Dopasuje się w warunkach bojowych . Satysfakcja gwarantowana.

Jeśli dalej będzie do kitu to trzeba zbadać czy szczęki równo się rozchodzą i czy czasem linki się nie rozciągają. Niema opcji żeby reczny na sprawnych gratach był słabiutki,

[sworcjusz_kg]

Wydaje mi sie ze wlasnie tak zrobilem tylko naciagalem reczny biorac pod uwage to zeby na luzie wogole nie obcieralo i naciagnelem ile tylko bylo mozna. Jutro bede chyba mial wolnego czasu to wskocze do garazu. Dzieki