[Mk3] Soft turbo do VR6??!!
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
synchro nie ma ale warto by było włożyc coś takiegorafalvr6 pisze:u mnie niet synchroApsik pisze:Ja tez bym sie nie martwil , a w dodatku ty masz SYNCHRO - a to Ci zawsze kapkie pomoze
Pozatym juz szukam czegos zeby Cie pozieszyc
Umieszcze za jakies 2h
LimitedDifferentialSpere to znacznie by poprawiło trakcje a szczególnie start a przedewszystkim zminimalizowało ryryzko "wybuchu" skrzyni biegów.........
sam mam VRke i właśnie o czymś takim myśle poważnie. Moim zdaniem najpierw należałoby przygotować auto pod duże moce a potem działać. Sam wyznaję taką zasade bo właśnie kończe składać moją mk2 z silnikiem VR6, ale zanim go włożyłem to wymieniłem cały układ hamulcowy od Passata VR6 na 288mm tarcze ale teraz udało mi się znależć i hamulce od TT 312mm, pozakładałem rozpórki, zrobiłem blacharke i lakier. i teraz marzy mi się właśnie LSD. pozdrawiam i czekam na wieści z twoich prac, mysle że będą owocne;-)
układ hamulcowy tez wzmocnilem: sportowe wezyki hamulcowe Ferodo, klocki EBC green stuff + tarcze EBC rowkowane własnie idzie paczka z krakowa i pewnie za tydzień bede zakladal,
co do LimitedDifferentialSpere to fajna sprawa ale ile to kosztuje,
myslalem tez o szperze Quaifa ale 1000euro to za duzo
co do turbo to mysle je zestroic w gornym zakresie obrotow, zeby dalo sie startowac, no i skrzynie oszczedzac, jednak 80% to zdroworosadkowe podejscie do auto z moca rzedu 300KM mysle ze to jest najwazniejsze
co do LimitedDifferentialSpere to fajna sprawa ale ile to kosztuje,
myslalem tez o szperze Quaifa ale 1000euro to za duzo
co do turbo to mysle je zestroic w gornym zakresie obrotow, zeby dalo sie startowac, no i skrzynie oszczedzac, jednak 80% to zdroworosadkowe podejscie do auto z moca rzedu 300KM mysle ze to jest najwazniejsze
- ml2210
- Gadatliwa bestia
- Posty: 576
- Rejestracja: wt lut 01, 2005 10:50
- Lokalizacja: Koniec Polski
- Kontakt:
W Tomsonie, proponowano mi wstawienie kompresora zamiast turbo.
Podobno jest dużo łagodniejszy dla napędu, w moim przypadku (Syncro) i z moimi obawami co do niego, to jest jakieś wyjście.
Niestety z tego co sie orientuje to kompresor jest o wiele droższy od turbo.
Macie może jakieś konkretne informacje albo namiary na kompresor do VR6???
Podobno jest dużo łagodniejszy dla napędu, w moim przypadku (Syncro) i z moimi obawami co do niego, to jest jakieś wyjście.
Niestety z tego co sie orientuje to kompresor jest o wiele droższy od turbo.
Macie może jakieś konkretne informacje albo namiary na kompresor do VR6???
www.mlautobroker.pl
-----Profesjonalny Broker Samochodowy-----
-----Profesjonalny Broker Samochodowy-----
LSD peloquina kosztuje 875$ w detalu na stronce sa ceny do nas pasowałby model 02A(tylko jak niskim kosztem sciągnąć coś takiego z USA). Jakość i reputacja jest taka sama jak w quaifie więc nie ma co przepłacać. A niestety skrzynie w VRkach lubią się posypać(mechanizmy różnicowe) nawet przy seryjnych momentach troche ponad 230Nm. A co będzie jęśli dostanie 400Nm??rafalvr6 pisze:układ hamulcowy tez wzmocnilem: sportowe wezyki hamulcowe Ferodo, klocki EBC green stuff + tarcze EBC rowkowane własnie idzie paczka z krakowa i pewnie za tydzień bede zakladal,
co do LimitedDifferentialSpere to fajna sprawa ale ile to kosztuje,
myslalem tez o szperze Quaifa ale 1000euro to za duzo
co do turbo to mysle je zestroic w gornym zakresie obrotow, zeby dalo sie startowac, no i skrzynie oszczedzac, jednak 80% to zdroworosadkowe podejscie do auto z moca rzedu 300KM mysle ze to jest najwazniejsze
Napisz mi prosze więcej o tych wężykach Ferrodo. Co to jest, czy jakiś stalowy oplot, jaki jest tego numer katalogowy Ferrodo, jaka cena....wszystko na ten temat. Bede bardzo wdzięczny.
Kiedyś czytałem na temat wężyków hamulcowych. Sa one w oplocie stalowym lub oplot stalowy jest ukryty w przewodzie. Ma to na celu prtzedłużenie żywotności wężyka. Jak wiadomo cisnąc po hamplach wężyk dostaje ciśnienia, a to ciśnienie rozszerza wężyk co skutkuje zmniejszeniem ciśnienia działającego na tłok. Oplot ma na celu zniwelowanie zmniejszenia ciśnienia w układzie, przez co hamulce są sprawniejsze. Jest jeszcze jeden plus stalowego oplotu. Jak wiadomo węże pękają i trzeba je wymienić. Pękają one od starości i ciśnienia w nich panującego. Deptając nagle po hamulcach też może nam rozerwać węża i hamulce nie zdadzą sojego zadania. Oplot ten ma na celu niedoprowadzenie do rozerwanie węża przy gwałtownym naciśnięciu na hamulec. Minusów nie ma.
wielkie dzięki za info ale ja to wszystko wiem;-) pytałem o jakieś szczególy m.in. cenę, numer katalogowy ferrodo, ew. gdzie kupił.........taz pisze:Kiedyś czytałem na temat wężyków hamulcowych. Sa one w oplocie stalowym lub oplot stalowy jest ukryty w przewodzie. Ma to na celu prtzedłużenie żywotności wężyka. Jak wiadomo cisnąc po hamplach wężyk dostaje ciśnienia, a to ciśnienie rozszerza wężyk co skutkuje zmniejszeniem ciśnienia działającego na tłok. Oplot ma na celu zniwelowanie zmniejszenia ciśnienia w układzie, przez co hamulce są sprawniejsze. Jest jeszcze jeden plus stalowego oplotu. Jak wiadomo węże pękają i trzeba je wymienić. Pękają one od starości i ciśnienia w nich panującego. Deptając nagle po hamulcach też może nam rozerwać węża i hamulce nie zdadzą sojego zadania. Oplot ten ma na celu niedoprowadzenie do rozerwanie węża przy gwałtownym naciśnięciu na hamulec. Minusów nie ma.
Po zastosowaniu sportowych weżyków u siebie, poczułem znaczna poprawe hamowani, hamulec jest twardszyy ibardziej czuly, co do ceny to za kpl zaplacilem 2lata temu jakis 300zł, ale nie jestem do konca pewnyszymonrs pisze:wielkie dzięki za info ale ja to wszystko wiem;-) pytałem o jakieś szczególy m.in. cenę, numer katalogowy ferrodo, ew. gdzie kupił.........taz pisze:Kiedyś czytałem na temat wężyków hamulcowych. Sa one w oplocie stalowym lub oplot stalowy jest ukryty w przewodzie. Ma to na celu prtzedłużenie żywotności wężyka. Jak wiadomo cisnąc po hamplach wężyk dostaje ciśnienia, a to ciśnienie rozszerza wężyk co skutkuje zmniejszeniem ciśnienia działającego na tłok. Oplot ma na celu zniwelowanie zmniejszenia ciśnienia w układzie, przez co hamulce są sprawniejsze. Jest jeszcze jeden plus stalowego oplotu. Jak wiadomo węże pękają i trzeba je wymienić. Pękają one od starości i ciśnienia w nich panującego. Deptając nagle po hamulcach też może nam rozerwać węża i hamulce nie zdadzą sojego zadania. Oplot ten ma na celu niedoprowadzenie do rozerwanie węża przy gwałtownym naciśnięciu na hamulec. Minusów nie ma.
- Apsik
- Powered by G60
- Posty: 1279
- Rejestracja: wt paź 05, 2004 15:30
- Lokalizacja: just behind you
- Kontakt:
www.slstuning.deMacie może jakieś konkretne informacje albo namiary na kompresor do VR6???
Tez cos takiego słyszalem ze kompresor jest łagodniejszy dla silnika i napedu niz turbo, ale cena wyzsza
Wybor to juz twoja sprawa
It doesn't mater what U have - YOU can always tune it!
- ml2210
- Gadatliwa bestia
- Posty: 576
- Rejestracja: wt lut 01, 2005 10:50
- Lokalizacja: Koniec Polski
- Kontakt:
Kompresor do VR-a to coś dla mnie.Apsik pisze:www.slstuning.deMacie może jakieś konkretne informacje albo namiary na kompresor do VR6???
Tez cos takiego słyszalem ze kompresor jest łagodniejszy dla silnika i napedu niz turbo, ale cena wyzsza
Wybor to juz twoja sprawa
Ta I-a opcja z kompresorem ZR2 jest akurat.
Łagodne dla silnika i napędu ciśnienie 0,4bara, 255 kucy. Wysoki momęt od najniższych obrotów. Rewela!!!
U Helmutów 4450 Euro. Hmmm dużo.
Może w Polsce zrobiliby to troszkę taniej. Za jakieś 12-15 tys. może się skuszę.
Ciekawe czy, jeśli nie trzeba zbytnio ingerować w silnik, to czy można potem taki zestaw zdemątować (np. przy srzedaży auta) i zapodać go do drugiego?
W dalekiej przyszłości (za łaaaaadnych parę latek, hehe) planuję przesiadkę do R32,
więc jeśli taki zestaw da się bez problemów przezucić to GITES...
Ps.
Napisałem już w tej sprawie do Tomsona i VTG.
Narazie cisza, ale czekam z niecierpliwością.
www.mlautobroker.pl
-----Profesjonalny Broker Samochodowy-----
-----Profesjonalny Broker Samochodowy-----
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 7 gości