Sonda Lambda wycinanie katalizatora
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Sonda Lambda wycinanie katalizatora
Mam silniczek ABA czyli sonda przed i za katalizatorem. Co gorsze jedna lambda do wymiany, a co jeszcze gorsze jak przekraczam 3tysiące obrotów to katalizator brzęczy. Wnerwia mnie to okropnie i najchętniej bym go wywalił, no ale na przeszkodzie stoją te sondy. Jak to coś można oszukać aby podawało oszukany sygnał, że niby wszystko jest ok. Jak nie wytne tego kata to oszaleje . Szukałem na forum czegoś, ale wywala mi milion wyników nie na tema dlatego założyłem. Wiem, że ludzie wycinają i robią przeloty więc na to pewnie jest jakaś rada?
Wolałbym wyciąć go za 20zł niż płacić koło 100zł za lambdę i Bóg wie ile za nowego kata...
Wolałbym wyciąć go za 20zł niż płacić koło 100zł za lambdę i Bóg wie ile za nowego kata...
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Ogólnie to można stwierdzić że masz problem skoro są dwie sondy. Gdzieś ty taka trojkę dorwał Jeśli to wszystko ma chodzić dobrze to raczej skazany jesteś na kupno nowego kata, jakiś uniwersalny dostaniesz za 3 stówki. Chyba że jakis elektronik ma wiedze jak oszukac ECU żeby nie brał pod uwagę wskazań drugiej sondy, ale ciężko będzie.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
- marek2907
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2610
- Rejestracja: czw maja 11, 2006 19:21
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Paweł Marek, prawdę pisze jak wywalisz kata druga sonda będzie fiksowała i w najlepszym wypadku zaświeci Ci się na zegarach coś w stylu CHECK ENGINE, w najgorszym natomiast sterownik silnika przełączy go w tryb awaryjny (silnik będzie miał ograniczoną moc itp)i wtedy będziesz musiał kupic kata
[url=http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=53320][img]http://i128.photobucket.com/albums/p180/marek2907/forum2.jpg[/img][/url]
:gora: KLIKNIJ :gora:
[size=200][b]wszystko na 1 stronie[/b][/size]
:gora: KLIKNIJ :gora:
[size=200][b]wszystko na 1 stronie[/b][/size]
No dlatego chce już coś z tym zrobić, aby ECU myślał, że wogóle sond nie powinno być, albo że są ok. Przecież to są 4 głupie kabelki. Tam tylko chodzą jakieś impulsy itd to można to na 100% oszukaća na dodatek jak zdecydujesz sie na kombinacje z oszukiwaniem sygnału z sondy to jeszcze skutek bedzie taki że zacznie Ci palić jak smok albo bedzie jeździł z prędkością biegnącego leniwca
[ Dodano: Wto Sty 16, 2007 00:17 ]
to już się pali bo sonda za katem jest padnięta. Dlatego wole wyciąć kata i wywalić sonde niż płacić za nową sondemarek2907 pisze:CHECK ENGINE
jedyne co można by było zrobić to tak żeby było stałe napięcie na tych kabelkach od sondy np. 0,5 V czyli mieszanka okołostechiometryczna (prawie idealna) ale po jakimś czasie (możliwie nawet krótkim) komputer wykryje (jest w nim taki człon diagnostyczny-nazwy nie pamietam) że sonda "stoi"...i w tym momencie nadchodzi małymi krokami tzw. "Tryb awaryjny". Wniosek sam sie nasuwa...
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
A pewnie, że można oszukać. Jednak chyba chodzi o Ciebie. A oszuka cie ten ktoś kto Ci to założy Taki emulator spowoduje nieprawidłowe działanie elektroniki w aucie. Będą stale wyskakiwały błędy. Może wystąpić znaczny spadek mocy silnika. Kiedy auto wejdzie w tryb serwisowy, proces sterowania zapłonem zostanie zawieszony. Będziesz jeździł wolniej i lał kupe benzyny. To ma nieco związek z sytuacją ,kiedy auto zamula na benzynie po założeniu instalacji gazowej. Oczywiście umijętnie dobrana wersja emulatora sprawia, że problemów nie ma. Niemniej jednak ludziska szukają przyczyn a ich nie znajdują.Tym czasem kwestia leży w błędach wykrywanych przez ECU których sprawcą jest ingerencja "obcego" sprzętu w zintegorwny system elektroniczny. Jak chcesz oszczędzić sobie problemów, kup katalizator za 260 zł i wymień uszkodzoną sonde. Przemyśl to jeszcze raz i ciesz sie z Golfika
A taka zabawka ?
http://www.korgaz.pl/produkty/np_1/index.htm
Taki układ można samemu zrobić
http://nubira.autokacik.pl/porady/emulatorsondy.html
Tylko jak jest z emulacją jest stała czy zmienna?
http://www.korgaz.pl/produkty/np_1/index.htm
Taki układ można samemu zrobić
http://nubira.autokacik.pl/porady/emulatorsondy.html
Tylko jak jest z emulacją jest stała czy zmienna?
Ostatnio zmieniony wt sty 16, 2007 01:50 przez Rafit, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
no właśniej eidos - o takie cosik mi chodziło. Tylko powiedzcie mi jak to się dzieje, że ustrojstwo, które jest przeznaczone do tego aby komputer nie łapał błędów, jest ich sprawcą? Moze sam se odpowiem...bo jakieś lipne dziadostwo typu np. STAG-50 nie jest wstanie integrować się elektroniką auta bezboleśnie. pozdrawiam ps. z resztą chcesz to zakładaj...tylko napisz po jakim czasie pojechałeś na piewsze kasowanie błędów z kompa.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości