chyba jak to mówią "cudów nie ma". Zakladając że rozrusznik dobry zostaje gęsty olej i kiepskie kable. Gruby czewony kabel od aku do rozrusznika trzeba sprawdzić, spróbować dorobić na próbę kabel masowy do silnika, myślę że o takich podstawach jak wyskrobanie osadu z klem od wewnątrz wujek pamiętał.nerlst pisze:Jak rozrusznik zaczął wolno kręcić to był rozebrany, wyczyszczony i wymieniono w nim tulejki, nic to nie dało, po włożeniu innego rozrusznika jest to samo. Myślę, że wina nie leży w rozruszniku, ale skoro nie w rozruszniku to gdzie?
rozrusznik wolno kręci
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
nie wydaje mi sie aby sam silnik miał wpływ chyba że jeszcze jego OMASOWANIE w spomnaiałem o rozruszniku ze felerny poniewaz miałem podobny problem u teścia słabo kręcił rozrusznik i zjarało mu juz całą kostke przyłączeniowa no i zakupił niby nowy rozrusznikpow wymianie zasilania (kostki bendixa ) załozylłem nowy rozrusznik i co???? kręcił owszem ale tak jak by chciał - a nie mógł akum do ładowania i co? to samo w końcu rozebrałem go i okazało się że tulejka była nadwymiarowa po szlifie smiga do tej [ory także to była moja sugestia co do rozrusznika a na stacyjce ROZDIELACZU nie traci się prad ???????????????????
Witam!
Kiedy miałem ponad 8mio letni akumulator, rozrusznik pewnie po jednej regeneracji, stary gęsty mineralny olej tesz obserwowałem to zjawisko podczas niskich zimowych temperatur. Teraz gdy mam roczny jusz akumulator, rozrusznik po generalnej regeneracji i fajny świerzy olej nadal zimą wolniej kręci , wydaje mi sie, że dzieje sie tak dzięki prostemu prawu fizyki a mianowicie kurczliwość i rozkurczliwość materiałów pod wpływem temperatury .
Poza tym, jak wiadomo zimny rozruch jest tym cięższy im dłużej silnik pozostawał bezczynny. Olej, nie tak prędko przy odpalaniu dociera we wszystkie szczeliny, aby je smarować.
Oczywiście bateria również dostaje psztyczka od mrozu no i słabnie.
Jusz sam fakt braku problemu przy odpalaniu cieplego silnika, wskazuje niejako odpowiedź.
Pozdro
Kiedy miałem ponad 8mio letni akumulator, rozrusznik pewnie po jednej regeneracji, stary gęsty mineralny olej tesz obserwowałem to zjawisko podczas niskich zimowych temperatur. Teraz gdy mam roczny jusz akumulator, rozrusznik po generalnej regeneracji i fajny świerzy olej nadal zimą wolniej kręci , wydaje mi sie, że dzieje sie tak dzięki prostemu prawu fizyki a mianowicie kurczliwość i rozkurczliwość materiałów pod wpływem temperatury .
Poza tym, jak wiadomo zimny rozruch jest tym cięższy im dłużej silnik pozostawał bezczynny. Olej, nie tak prędko przy odpalaniu dociera we wszystkie szczeliny, aby je smarować.
Oczywiście bateria również dostaje psztyczka od mrozu no i słabnie.
Jusz sam fakt braku problemu przy odpalaniu cieplego silnika, wskazuje niejako odpowiedź.
Pozdro
emka2 pisze:zimą wolniej kręci , wydaje mi sie, że dzieje sie tak dzięki prostemu prawu fizyki a mianowicie kurczliwość i rozkurczliwość materiałów pod wpływem temperatury .
Poza tym, jak wiadomo zimny rozruch jest tym cięższy im dłużej silnik pozostawał bezczynny. Olej, nie tak prędko przy odpalaniu dociera we wszystkie szczeliny, aby je smarować.
Oczywiście bateria również dostaje psztyczka od mrozu no i słabnie.
Jusz sam fakt braku problemu przy odpalaniu cieplego silnika, wskazuje niejako odpowiedź.
co Ty nie powiesz...
No tak, ale rozrusznik kręci się zdecydowanie za wolno, nawet biorąc pod uwagę to, że samochód nie jest nowy i temperatura spadła poniżej zera (wcześniej, aż tak wolno nie kręcił). Nie jestem pewny, ale chyba jest tak, że po nocy rozrusznik wolno kręci (nie zawsze), ale zaraz jak odpali i od razu zgasi się silnik to rozrusznik już kręci dobrze.
pzdr
pzdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 425 gości