mpiano pisze:draznia jakies tam spojlery nalepki i inne takie tam dziadostwa
też nie przepadam

, fajnie wyglądają tylko w sportowych samochodach.
mpiano pisze:pytalem o syncro bo zima to se przewaznie czwiczylem jazde poslizgami
To raczej bym radził Audi Quattro

Warunkiem jazdy bokiem w Syncro jest ciągły poślizg kół- wtedy sprzęgło jest zblokowane i jedziesz bokiem.
Jeździłęm też tylnonapędowcem i sprawia w zimie więcej frajdy niż Syncro (jeśli chodzi o drifting

).
Syncro w zimie cieszy, kiedy wjeżdżasz tam, gdzie inni pieszo dojść nie mogą, albo zostawiasz w tyle spod świateł poczciwym, 90 konnym grzechotnikiem, full team chłopaków w dresach i kaszkietkach w ospoilerowanej beemce 535 (BEZCENNE

).
Syncro nie daje takiej przyjemności jak Audi czy Subaru, to napęd zrobiony z myślą o górskich rejonach Niemiec Austrii i Szwajcarii. W Audi czy Subaru ma dawać max frajdy
Nie można jednak dać się ponieść fantazji, bo... hamuje jak zwykłe auto

Myślisz, że nie jest ślisko do momentu jak naciśniesz na hamulec, a ABS bezradnie pstryka... Kilka razy zaliczyłem więc chodnik chcąc wejść gdzieś bokiem, czy przeciwny pas na skrzyżowaniu (na szczęście zawsze się dobze kończylo).
Pozdrawiam.