Woda po dywanikiem pasazera
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Woda po dywanikiem pasazera
Witam wszystkich i prosze o pomoc, szukalem na forum bo problem pojawia sie dosc czesto ale nie znalazlem rozwiazania, sprawa sie ma nastepujaco: pod dywanikiem pasazera doslownie powodz problem zauwazylem po tym jak przeciagalem kabel glosnikowy do drzwi mijajac te plastikowe gniazdo jest tam taka gumowa uszczelka i myslalem ze to wlasnie przez to, ale gdy wpialem sie w to gniazdo problem ten samleje sie ze szok, podczas jazdy zauwazylem ze na plastiku pod deska pojawia sie woda i po nim sciea pod dywanik, niekiedy nawet na dywaniku jest mokro, czy to mozliwe jest ze ta uszczelka od stykow dzwi jest do niczego i to jest przyczyna bo jak wloze reke pod deske to kable od tego zlacza sa mokre czy moze sprawa tkwi w szyberdachu? prosze pomozcie, co robic?
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
Witam.
Sprawdź czy uszczelka od podszybia dosiska do szyby i czy mokry jest filtr pyłkowy. Masz klimę? jeśli tak, to tam jest odpływ z parownika da się go namacać ręką, wchodzi prostopadle w przegrodę.
Jeśli nawet by się lało przez filtr, to obudowa wentylatora wchodząca do obodowy parownika może być neiszczelna, albo może być ten zatkany odpływ. U mnie tak się działo w lecie przy włączonej klimie, woda skraplająca się na parowniku wracała do środka.
Pozdrawiam.
Sprawdź czy uszczelka od podszybia dosiska do szyby i czy mokry jest filtr pyłkowy. Masz klimę? jeśli tak, to tam jest odpływ z parownika da się go namacać ręką, wchodzi prostopadle w przegrodę.
Jeśli nawet by się lało przez filtr, to obudowa wentylatora wchodząca do obodowy parownika może być neiszczelna, albo może być ten zatkany odpływ. U mnie tak się działo w lecie przy włączonej klimie, woda skraplająca się na parowniku wracała do środka.
Pozdrawiam.
Najprawdopodobniej problem tkwi w uszczelce szyby czołowej.Czy znasz przeszłość swojego wózka,czy nie był naprawiany blacharsko może jakiś spawacz partoła źle wspawał słupek i teraz pomimo idealnego wyglądu jest kicha.Sprawdź delikatnie odginając uszczelkę jeśli jest wilgoć lub błoto to masz odpowiedź.
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
Tak, ten plastik. A filtr suchy, więc odpada na 90 %
A masz szyberdach??
Może rurka odpływowa pękła????
Też częsta usterka...
Pozdrawiam.
[ Dodano: 03 Mar 2007 20:17 ]
A masz szyberdach??
Może rurka odpływowa pękła????
Też częsta usterka...
Pozdrawiam.
[ Dodano: 03 Mar 2007 20:17 ]
Wątpię, w MK3 szyba idzie głębiej i jest wklejana. Woda musiałaby płynąć pod górę... W MK2, owszem, bardzo często się zdarza...tracer pisze:Najprawdopodobniej problem tkwi w uszczelce szyby czołowej
WITAM.WLASNIE PISAŁEM COŚ PODOBNEGO KOLEDZE KTÓREMU LECI WODA Z TYŁU. MOZE TO BYC DZIURAWA OSŁONA W NADKOLU LUB ZAPCHANE KANALIKI ODPROWADZAJĄCE WODĘ Z SZYBRA LUB Z RELINGÓW DACHOWYCH.PRPONUJĘ CI WYTRZEĆ TO WSZYSTKO DO SUCHA A NASTĘNIE WZIĄĆ WĘŻA Z WODĄ LUB WIADRO I POŻĄDNIE DAĆ POPALIĆ TEJ STRONIE WODĄ. NASTĘPNIE WSKAKUJ DO ŚRODKA I MACAJ SKĄD LECI.MYSLE ZE BEDZIE TO RYNIENKA.
...i zesłał pan Golfa na ziemie , by siał zamęt i zniszczenie...
Witam, tak mam szyberdach, dzis wytre go zaleje woda i zobaczymy, mam nadzieje ze to nie bedzie nic z przednia szyba a tylko te kanaliki od szybra, czyli co ta uszczelke od zlacza do dzrwi nalezy wykluczyc tak? bo o ile sie nie myle to chyba ujscie wody z szybra znajduje sie w okolicy tego zlacza i moze tedy zacieka? jak wspomnialem wczesniej kable mam zdecydowanie mokre jak pomacam je od srodka
- Grzesiekk1982
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2511
- Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
- Lokalizacja: Przemyśl
to będzie to, na 99%... Z tym zawsze są problemy, bardzo często ludzie o to pytają.masa_xl pisze:Witam, tak mam szyberdach
Czasem się też zdarza, że jak masz podartą folię pod tapicerką drzwi t wlewa się po niej.
Póki co raczej wykluczamy uszczelkę plastikowego podszybia i wlewanie przez filtr pyłkowy.
Kurde szukajka nie działa, o ile dobrze pamiętam user Inek01 kiedyś wkleil rysunek tych rurek, wszystko było widać co i jak szukać, może się odezwie jeśli go ma.
Pozdrawiam.
- felicjator
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: wt kwie 25, 2006 22:04
- Lokalizacja: 3M
- Kontakt:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=69121
O ten schemacik chodziło?
[ Dodano: 04 Mar 2007 12:54 ]
http://img276.imageshack.us/my.php?imag ... rv0jg8.jpg
http://img276.imageshack.us/my.php?imag ... ervwj7.jpg
O ten schemacik chodziło?
[ Dodano: 04 Mar 2007 12:54 ]
http://img276.imageshack.us/my.php?imag ... rv0jg8.jpg
http://img276.imageshack.us/my.php?imag ... ervwj7.jpg
auta kwitnące wiśnią
otworzylem szyberdach i wlalem wode do tych kanalikow odplywowych i po stronie kierowcy woda poleciala, na tyl rowniez tylko wlasnie po stronie poasazera nie wydostala sie na zewnatrz i pewnie pod moj dywanik pewnie rurka jest peknieta albo wydostala sie z tego gumowego ujscia, jak temu zaradzic jak najmniejszym nakladem pracy? co najlepiej rozebrac zeby sie dostac do tego wezyka?
Naszybciej było by dostać się od strony nadkola ale że czy tak czy siak to i tak czeka Cię kupa roboty przy tym więc zacznij od góry,zdejmij listwę z framugi przedniej szyby i zobacz czy nie da się nic zrobić,jak nie to ruszaj głębiej.Jak nie masz garażu to masz podwójny problem.Powodzenia.
...i zesłał pan Golfa na ziemie , by siał zamęt i zniszczenie...
możesz spróbować ale bardzo spowolni to ucieczkę wody z tej części a wtedy urośnie Ci prawdopodobnie huba na tapicerce dachu!! Spróbuj ale kontroluj tapicerkę czy nie przebiera woda na skróty.Szczególnie w czasie ulewnego deszczu lub na myjni!A jak się uda to daj znać,to też będzie pouczające.
...i zesłał pan Golfa na ziemie , by siał zamęt i zniszczenie...
Miałem podobny problem. U mnie mnie wężyk odprowadzający wodę z szyberdachu wyszedł z gumowej końcówki odpływu. Żeby sie do niego dostać rozmontowałem plastik pod schowkiem, schowek i osłonę nawiewu pasażera i może coś jeszcze ale to akurat pikuś. Prawdziwe wyzwanie dopiero przed tobą. Jak rozmontujesz te elementy powinien być widoczny, ale jak wsadzisz łapę (nie ma opcji żeby weszły dwie) stracisz go z pola widzenia. Wężyk ten można wymacać na ślepo i wetknąć go w końcówkę. Od razu uprzedzam, że nie nie będzie to łatwe z uwagi na ograniczoną przestrzeń przeprowadzanego manewru, ale napewno jest wykonalne. Objawy jakie przedstawiłeś niczym nie różniły sie od mojego przypadku, więc mam nadzieję, że ten przydługi wywód Ci w czymś pomoże. Radzę też po wszystkim dokładnie wysuszyć wykładzinę i wygłuszenie podłogi od strony pasażera.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 190 gości