Wczoraj odebrałem mojego Golfika od mechanika. Wymieniłem mu kompletne sprzęgło, zawiechę, i troche rzeczy w skrzyni biegów. Samochód był w 100% sprawny technicznie i mechanicznie.
Zatankowałem go na pół baku, przejechałem jakieś 50km i było wszystko ok. Wracając do domu, zredukowałem przed zakrętem na dwójkę i zgasł

