nie kręci rozrusznik

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

jaszczur
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 6612
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 09:34
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: jaszczur » śr lip 04, 2007 20:56

może się ci to przyda :bajer:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Awatar użytkownika
rhl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: pn gru 26, 2005 00:30
Lokalizacja: nie powiem :P
Kontakt:

Post autor: rhl » śr lip 04, 2007 21:13

to, że rozrusznik kręcił coraz to słabiej to żadna rewelacja patrząc na to co się stało, ponieważ przy takim prądzie rozruchu przy częściowym "odlutowaniu" kabla prąd będzie o mniejszym natężeniu nim płynął, stąd też jak próbowałem zakręcić pod blokiem ponownie - całkowicie się upalił.
Teraz jedynie go wyjąć, tzn cały rozrusznik i wymienić - spawał nie będę bo to na krótką metę a tak chociaż zobaczę stan tulei
Pytanie teraz takie: jak nazwać to co trzeba wymienić - pod jaką nazwą to jest spotykane?
Podobno da się to kupić i stosunkowo prosto wymienić.



Awatar użytkownika
k3fir
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2058
Rejestracja: pt paź 08, 2004 22:24
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: k3fir » śr lip 04, 2007 21:16

rhl22, Pędko do szczotkotrzymacza w rozruszniku.



Awatar użytkownika
tomyart
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 16:50
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: tomyart » śr lip 04, 2007 21:17

rhl22 pisze:częściowym "odlutowaniu" kabla prąd będzie o mniejszym natężeniu nim płynął
raczej odwrotnie o wiekszym natezeniu dlatego sie upalił ale to szczegól :D



Awatar użytkownika
wojtas_GT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 15:32
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: wojtas_GT » śr lip 04, 2007 21:20

Dziwię się że chcesz go rozmontowywać, skoro stwierdzisz upalony kabelek na wierzchu. No chyba żeby dmuchać na zimne, ale idę o zakład że w każdym tak starym aucie jak nasze - gdybyś chciał wszystkiemu zapobiec, co jeszcze się nie odezwało to musiałbyś zjeść 1000 kotletów :dzida:



Awatar użytkownika
rhl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: pn gru 26, 2005 00:30
Lokalizacja: nie powiem :P
Kontakt:

Post autor: rhl » śr lip 04, 2007 21:29

tomyart pisze:częściowym "odlutowaniu" kabla prąd będzie o mniejszym natężeniu nim płynął


raczej odwrotnie o wiekszym natezeniu dlatego sie upalił ale to szczegól
no wiesz... nie przekonasz mnie co do tego, ponieważ prąd jest wprost proporcjonalny do powierzchni przekroju poprzecznego druta, a jeslli sie przepalil to i znaczy to tyle co zmniejszenie tego przekroju co sie wiaze z tym ze rozrusznik dostawal coraz to mniejszy prad co by sie zgadzalo z tym ze coraz ciezej mu bylo krecic az... no wlasnie :D



Awatar użytkownika
k3fir
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2058
Rejestracja: pt paź 08, 2004 22:24
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: k3fir » śr lip 04, 2007 21:35

wojtas_GT pisze:Dziwię się że chcesz go rozmontowywać, skoro stwierdzisz upalony kabelek na wierzchu. No chyba żeby dmuchać na zimne, ale idę o zakład że w każdym tak starym aucie jak nasze - gdybyś chciał wszystkiemu zapobiec, co jeszcze się nie odezwało to musiałbyś zjeść 1000 kotletów :dzida:
jesli zdolasz wymienic te pedko nie wkrecajac go to bedziesz dla mnie mistrzem :)



Awatar użytkownika
wojtas_GT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 15:32
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: wojtas_GT » śr lip 04, 2007 21:37

k3fir pisze:jesli zdolasz wymienic te pedko nie wkrecajac go to bedziesz dla mnie mistrzem
W całości może jest problem, ale w zadowalającym stopniu to już nie, mów mi mistrzu :bajer:



Awatar użytkownika
rhl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: pn gru 26, 2005 00:30
Lokalizacja: nie powiem :P
Kontakt:

Post autor: rhl » śr lip 04, 2007 21:39

wojtas_GT pisze:k3fir napisał/a:
jesli zdolasz wymienic te pedko nie wkrecajac go to bedziesz dla mnie mistrzem


W całości może jest problem, ale w zadowalającym stopniu to już nie, mów mi mistrzu :bajer:
to trzeba wyjąć innej opcji nie ma, więc.. sorki ale mistrzem nie będziesz :D

[ Dodano: Sro Lip 04, 2007 21:41 ]
bo dolutowanie to tylko doraźne rozwiązanie problemu, jednak na dłuższą chwilę trzeba wyjąć i musowo wymienić to.



Awatar użytkownika
wojtas_GT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 15:32
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: wojtas_GT » śr lip 04, 2007 21:56

Nie ładnie, nie czytać dokładnie co zostało zrobione i komentować negatywnie. Ja mówię że skruszały kabelek z automatu do stojana da się wlutować bez rozmontowywania, więc się da. Jest przy stojanie fabrycznie również zgrzany do metalowej płytki odizolowanej gumą od masy. Jeśli uważasz że się nie da to albo nie wiesz albo masz inny model, albo ktoś wcześniej zrobił już przeróbkę. Tyle



Awatar użytkownika
rhl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: pn gru 26, 2005 00:30
Lokalizacja: nie powiem :P
Kontakt:

Post autor: rhl » śr lip 04, 2007 22:05

z tego co ja tam widzę, to dać może i się da, ale trzeba mieć sprzęt do tego odpowiedni, bo sam tego na pewno nie zrobię by to wytrzymało na x czasu... nie obrażaj się :) to nie było napisane obraźliwie ;-) :bigok:



bartek_-_17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: śr kwie 12, 2006 09:30
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

Post autor: bartek_-_17 » pt lip 13, 2007 17:14

Wiam.
Również i u mnie poszła plecionka. Wymieniłem ją używając jeszcze grubszej oraz lutownicy 250W. Uznałem ze sprawdzę jeszcze stan rozrusznika w środku. Szczotki i komutator bylo ok. Zalozylem z powrotem rozrusznik, przez pewien czas pochodził ale czasem sie zacinal. Za 2-gim razem krecil. (cyknięcie rozrusznika i dalej cisza). Teraz te objawy nasiliły się i w ogole nie kreci. Znajomy powiedzial ze to przez jakies kola zebate(nie pamietam nazwy) lub przez tulejki. Prawdopodobnie wymienię teraz te tulejki i teraz problem: gdzie takie dostac i jakie kupic. Aha i jeszcze jedno. Jezeli zebatki się zużyly (bo silnik podobno zatrzymuje się zawsze w 2 polozeniach i od tego miejsca zaczyna się rozruch) to co jest do wymiany. Jeśli w czymś się myle to proszę o sprostowanie i z góry dziękuję za pomoc 8)
Ostatnio zmieniony pt lip 13, 2007 17:15 przez bartek_-_17, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
rhl
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: pn gru 26, 2005 00:30
Lokalizacja: nie powiem :P
Kontakt:

Post autor: rhl » pt lip 13, 2007 17:43

widzę, że piszesz w moim temacie, także napiszę co zmieniłem i jaka sytuacja po tym nastąpiła:
a więc :) Nie kręcił rozrusznik, prosta diagnoza - poszedł tzn spalił się drut i musowo trzeba było wymienić szczotkotrzymacz, po tym zabiegu rozrusznik kręci jak szalony, ani razu nie zaliczył od tego czasu zgonu - po prostu jest tak jak być powinno. :)

Pozzzdro



Awatar użytkownika
wojtas_GT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: ndz cze 25, 2006 15:32
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: wojtas_GT » sob lip 14, 2007 19:36

Te trybiki to bendix, jakieś 1,5 roku wstecz wymieniałem, objaw był taki, że na chłopski rozum powinien to być automat, a był bendix. Teraz już nie pamiętam, ale raczej właśnie taki, że cykał i cisza. :pub:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 370 gości