Jakie zabezpieczenie?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
a moze podalibyscie dokładne informacje co trzeba miec do montarzu takiego czegos, 2 rzecz to pod co to podpiąc.
i mam jeszcze pomysł tylko poweidzcie czy jest do zrealizowania niskim kosztem. zeby podłączyc diode pod ten pstryczek zeby mrugała jak pstryczek jest wyłączony, albo taka opcja zeby wziaśc syrene i podłączyc i jak ktos bedzie probował odpalic samochod bez pstryczka to zacznie wyc ? :>
i mam jeszcze pomysł tylko poweidzcie czy jest do zrealizowania niskim kosztem. zeby podłączyc diode pod ten pstryczek zeby mrugała jak pstryczek jest wyłączony, albo taka opcja zeby wziaśc syrene i podłączyc i jak ktos bedzie probował odpalic samochod bez pstryczka to zacznie wyc ? :>
własnie rozmawiałem z znaomym o zabezpieczeniu auta i podał mi bardzo BARDZO ciekaawy sposob
zamiast pstryczka elektryczka wpiąc się pod włącznik swiateł stop - trzeba trzymac pedał hamulca zeby zapalic moim zdaniem jest to dobra opcja, bo bynajmniej mi sie jeszcze ani razu nie zdazyło odpalac samochodu trzymając stop wcisniety moze ktos ma praktyke przy instalacjach i by zrobił jakis dokładny opis ktory kabel pod to podłączyc ?
zamiast pstryczka elektryczka wpiąc się pod włącznik swiateł stop - trzeba trzymac pedał hamulca zeby zapalic moim zdaniem jest to dobra opcja, bo bynajmniej mi sie jeszcze ani razu nie zdazyło odpalac samochodu trzymając stop wcisniety moze ktos ma praktyke przy instalacjach i by zrobił jakis dokładny opis ktory kabel pod to podłączyc ?
Hmm, ja przy zapalaniu trzymam lewa noge na sprzegle (przyzwyczajenie) a druga troche gazu daje... ale da sie i nacisnac wszystkie padalyzielaq pisze:własnie rozmawiałem z znaomym o zabezpieczeniu auta i podał mi bardzo BARDZO ciekaawy sposob
zamiast pstryczka elektryczka wpiąc się pod włącznik swiateł stop - trzeba trzymac pedał hamulca zeby zapalic moim zdaniem jest to dobra opcja, bo bynajmniej mi sie jeszcze ani razu nie zdazyło odpalac samochodu trzymając stop wcisniety moze ktos ma praktyke przy instalacjach i by zrobił jakis dokładny opis ktory kabel pod to podłączyc ?
Podrzuciles mi inny pomysl, zeby np. sprzedz nacisniecie hamulca z ukrytym przyciskiem, tzn. zeby nacisniecie przyciska dzialalo tylko przy nacisnietym pedalu hamulca... tylko jak to zrobic... moze maly przekazniczek, ktorego styki bylyby szeregowo z przyciskiem, tylko on by sie zalaczal przy kazdym hamowaniu... pomysl niezly, tylko trzeba dopracowac
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
kurde, ja zawsze jak zapalam auto to trzmam prawą noge na pedale hamulca. nigdy na gazie. przyzwyczajenie bo ja nie zostawiam auta na ręcznym, i poporst zawsze "trzymam je w miejscu" jak wciskam sprzegło przy zapalaniu.zielaq pisze:własnie rozmawiałem z znaomym o zabezpieczeniu auta i podał mi bardzo BARDZO ciekaawy sposob
zamiast pstryczka elektryczka wpiąc się pod włącznik swiateł stop - trzeba trzymac pedał hamulca zeby zapalic moim zdaniem jest to dobra opcja, bo bynajmniej mi sie jeszcze ani razu nie zdazyło odpalac samochodu trzymając stop wcisniety moze ktos ma praktyke przy instalacjach i by zrobił jakis dokładny opis ktory kabel pod to podłączyc ?
Mimo to przewidziałem ze moze być taki złodziej i jak znajdzie pstryczek to moze chociaż on nie naciśnie pedału hamulca ale oni są sprytni, lepiej to podłaczyc pod przełaczik świateł wstecznych w skrzyni albo lampke wstecznego, mniej rozpowszechnione ale ejst jedno ale:) jak ci zgaśnie na swiatłach i zaczniesz w pospiechu nagle naciskać na hamulec wrzucać wsteczny to ci za toba pomyslą sobie rózne dziwne rzeczy i dla ciebie moze to byc mało komfortowe a wręcz uciazliwe, choc zadko sie zdaża by zgasł:|
Mnie natomiast ostatnio przyszło do głowy to ze nie mam tego pstryczka serwisowego i przed załozeniem lpg poodpinałem z przekazników (4, bo mam 4 rzeczy rozanczane, na krótko niczego tak nie podłaczą z akku:) itp) to kurcze naszukałem sie zdrowo zeby znależc 2 przekażniki, wiedziałem ze je schowałem i w którym miejscu ale tak zamaskowałem ze szukałem 15 min tego i sie motałem ostro:) niepodam gdzie bo to tajemnica ale w miejscu głębokim gdzie dużo kabli, i wszystko w orginalnym "peszlu" nie rozcianym ani nic. Złodziej niewiedząc gdzie by miał wieej szukania, teraz tylko pstryczek na jakiś transponderek albo klucz magnetyczny przerobie i bedzie git:) albo oprócz pstryczka transponderek, złodziej znajdzie bedzie zadowolony ze znalazł a tu lipa:)
P.S. mam jeszcze 2 przełaczniczki takie od niczego i kable poprowadzone tak po 1 metrze wgłąb by zmylić co poniktórych amatorów własnosci, zawsze to troche wiecej czasu zanim ukradna a to w sumie o to chodzi bo jak bedą chcieli to itak ukradna.
pozdro i życze niekradziejstwa waszych VW:)
Mk3 GTI 16V ABF
Mozna jeszcze szeregowo z pstryczkim dac drugi pstryczek, ktory bedzie sie np. noga naciskalo jakos pod wykladzina, tylko tak by sam nacis wykladziny go nie naciskal. Pomyslow moze byc duzo, mozna jeszcze np. ukryc kontrakton (wlacza sie w polu magnetycznym) i przykladac magnes albo przy siedzeniu cos dac przelaczanego albo jeszcze gdzie indzien wszystko jest kwestja fantazji i zeby odpalajac nie bylo zauwazalne rozbrojenie ukrytych zabezpieczen
- elCiapek
- Nowicjusz
- Posty: 26
- Rejestracja: ndz sty 16, 2005 13:47
- Lokalizacja: Słupsk/Szczecin/Warszawa
- Kontakt:
A jakie sa koszty założenia pstryczka (razem z pstryczkiem)? Niestety sam tego nie zrobie bo nie jestem zbyt lotny w sprawach elektryki samochodowej (co innego z elektryka "pospolitą"). Poza tym czy nie lepiej założyć alarm? Nie wiem, może mi się wydawalo, ale chyba widziałem takie alarmy na giełdzie, które są właśnie z pstryczkiem. Czy mam racje?
każde auto może Ci służyć do końca życia,
... wystarczy bardzo szybko jechać
... wystarczy bardzo szybko jechać
Na gieldzie nie widzialem, ale pewnie tez to sprzedaja, na allegro jest duzo tego typu zabawek, np. ta: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=65650618elCiapek pisze:A jakie sa koszty założenia pstryczka (razem z pstryczkiem)? Niestety sam tego nie zrobie bo nie jestem zbyt lotny w sprawach elektryki samochodowej (co innego z elektryka "pospolitą"). Poza tym czy nie lepiej założyć alarm? Nie wiem, może mi się wydawalo, ale chyba widziałem takie alarmy na giełdzie, które są właśnie z pstryczkiem. Czy mam racje?
Alarm raczej nie ma takiego pstryczka, ale zazwyczaj ma przekaznik za pomoca ktorego mozna zablokowac cewke/pompe paliwa... Ale i tak dobrze, zeby taki pstryczek byl niezaleznym od alarmu zabezpieczeniem i zeby sterownik byl w innym miejscuelCiapek pisze:Chodziło mi bardziej o to czy są auto alarmy od razu z takim "niby pstryczkiem" ? Czy trzeba osobno alarm i osobno pstryczek?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości