moze i temat juz dwano poszedl w niepamiec . . ale golf troche stal .. troche jeździlem bez ,,lewych dlugich'' wczoraj wyciagnelem skrzynke bezpieczników pod domem i ja rozebralem . .
myslalem ze tak moglo se stac . . przez cieknącą wode przez przednia szybe ( albo uszczelka albo zgnilo podszybie ) po dwóch dniach opadów w srodku robilo sie mokro i pare kabli od instalacji tez . .
odwaracajac skrzynke zauwazylem zielony nalot

po rozebraniu skrzynki od razu bylo widac ktorymi sciezkami woda tez czasem tam płyneła . . . dwie ,,blaszki'' ktore sa w srodku zostaly połączone przez tą sniedz i to robilo na tyle ambarasu ze nic sie nie paliło nic sie nie grzalo a lewe ,,dlugie'' nie swieciły
po wyczyszczeniu wszystko wruciło do normy i auto woogule jakos inaczej chodzi , inaczej tzn płynniej itp i nie sa to odczucia ,,ubzdurane'' tylko rzeczywiste
