lg1984 pisze:herbu, i jak Ci sie spisywal sprzecik?
Miałem B5FL TDI 101KM oraz A6 C5 TDI 130KM
Obydwa spisywały się bardzo dobrze.
Passat był słabszy, ale i tak nawet te 100KM wystarczało do sprawnej jazdy i bezstresowego wyprzedzania. Spalanie średnie miałem na poziomie 5.5 litra. Auto miałem krótko, ale miło go wspominam. Generalnie nic się nie działo, więc polecam.
A6 było mocniejsze i te 130KM dawało już niezłego buta, od najniższych obrotów. Oczywiście ze względu na oszczędzanie dwumasu nigdy nie wciskałem mu gazu w podłogę, gdy obroty były < 2000. Ale przy takim depnięciu nawet na 3 biegu ASR miał co robić i to na suchej nawierzchni. Swoją drogą nie mam jednak pewności, czy ten silnik nie był delikatnie dłubnięty, bo sprzedałem do koledze z fofum, który ma 140-konnego Golfa TDI i mówił, że Audi idzie lepiej. Spalanie było nieco większe niż w Passacie, ale średnio jakiś litr. Poza tym podobnie jak z Passatem nie miałem żadnych problemów.
lg1984 pisze:Rocznie tak jak pisalem ok 18tys, wiekszosc w trasie niekoniecznie autostradami, troche ekspresowek, drogi lokalne.
W takim przypadku wybór jest kwestią otwartą. Kup tego, który będzie w lepszym stanie, choć na pewno w ogłoszeniach będziesz miał jednego 1.8T na 100 TDI, więc teoretycznie łatwiej będzie znaleźć TDI. Ale trzeba być czujnym, bo wiadomo jak sprawa wygląda - większość to powypadkowe składaki, albo auta z ogromnym przebiegiem. A przebiegu w Passacie nie widać. Powiem Ci, że mój miał przebieg niecałe 300 tys. km i wyglądał wewnątrz jak nowy. Więc te zużyte wewnątrz, to łatwo sobie wyobrazić jaki mają przebieg.
Ja bym poszukał czegoś z polskiego salonu z udokumentowanym przebiegiem - to chyba najlepsza opcja, choć jest ich mało. Ale na szczęście silniki TDI są naprawdę dobre, a przy tym można je dość szczegółowo zdiagnozować przy zakupie, więc ryzyko można zminimalizować.
Musisz tylko przejechać się jakimś zdrowym egzemplarzem, zarówno TDI, jak i 1.8T, bo przed zakupem mojego oglądałem kilka aut z tymi właśnie silnikami i różnica w mocy pomiędzy nimi, a tym co kupiłem była kolosalna. Najlepszy był jeden B5 1.8T, który miał kopa gorszego od mojej Fabii SDI
Jeździłem też 130-konnym 6-biegowym Passatem i również szału nie było. A skrzynia 6 zupełnie w mieście się nie sprawdzała.