Kupuję w rozsądnych pieniądzach takie w 4x100 więc nie ma o czym gadać....
Praca wre! Silnik niemal gotowy, do wieczora mam nadzieję go złożyć. Porting głowicy zrobiony, uszczelniacze wymienione, zawory dotarte, kanały powiększone do 26x36mm. Czuję moc!
Rant ma farbę trochę zjechaną plus jakieś drobne zadrapania, ważne że są prościutkie i nigdzie nie naprawiane. Kolor będzie.... też biały. Czerwony napis, dekielek carbon, też z czerwonym napisem...
dokładnie tak
innymi słowy auto będzie wyglądać tak:
Tylna szyba i boczne szyby folia ciemna, po maską wszystko co się da będzie w biało-szarym karbonie.
Hamulce jak nowe, żadnych wżerów na tłokach. Wszystko wyśrutowane i pomalowane podkładem wysokotemperaturowym. Co nie ma gumy to wyśrutowane i pomalowane proszkowo. Elementy silnika będą pomalowane metodą hydrografiki. Nie ma kompromisów...