Bossman pisze:moje nie czarne, bez pakietu us i bez eresów:P ...i bieeeednie wyglądalo przy pozostałych
bo to sie tak juz przyjelo ze nie ma rsa, nie ma napompowanych bumperow to jest biednie... gó*no prawda
Bossman pisze:A odnośnei koloru, to nie powiedziałem,że zółty zły, ot, po prostu ciekawiło mnei czym sie kierowałeś przy wyborze:)
auto mialo z zalozenia byc amerykanskie, ale zarazem oryginalne, a nie jakies wielkie tuningi

Dlatego co sie dalo, to kojarzy sie (przynajmniej mi) z ameryka... VR6 to chyba najczestszy silnik u nich... Kolo od amerykanskiej legendy corvetty, wnetrze musialo pasowac do auta, mialo nie byc krzykliwe - chyba sie udalo... No i kolor

w stanach jest troche tych żółtych autek... u nas, jak na lekarstwo. Pomijam colour concepty, bo prawde mowiac jakiegos super projektu tez nie ma, a i sam kolor mi sie nie podoba bo jest cholernie wyblakly. Ja to auto robie od poczatku pod siebie. Dopiero jak ujawnilem co i jak to wiara mi zaczela wrzucac foty w temat i widze ze gdzies w stanach jest zoltek na tych kolach, ale w calkiem innym stylu niz moje auto zrobiony, wiec nie ma sie co łamać tylko dociągnąc projekt do konca i cieszyć sie z tego, co wyjdzie
