Niektóre drogie oleje półsyntetyczne są jeszcze bardziej syntetyczne od tanich syntetyków.. Ale i tak większość z was powie że to bzdury.
A od wlania najgorszego na rynku oleju - większość mówi że to lotos - nic się nie stanie. bo co może się stać skoro spełnia normy jakie wymagają producenci aut?
Jak miałem mk3 w silniku 1.4 lałem przepalony, przepracowany olej po autobusach miejskich

A wracając do uszczelniaczy zaworów to jak auto postoi dłużej i przy odpaleniu puści chmurkę dymu to można być w sumie pewnym że są one do wymiany. Poprostu jak auto stoi to olej sobie ścieka do garów nieszczelnymi uszczelniaczami.
Aha i zapominałem o jednym: nie ma zabójczych syntetyków. Po prostu jak silnik lata na mineralnym albo półsyntetycznym może się rozszczelnić jak wleje się rzadki jak woda olej syntetyczny, z wszystkich uszczelek i siemeringów wypłucze ten szlam dzięki któremu nasz silnik jest szczelny. Skutek - sika z każdego uszczelniacza, uszczelki, siemeringa, widziałem już takie sitka.