Jakie auto dla 18-latka?

[wesol]

Widziałem, ze coś dalej szukasz. Jakieś audi a3 itp.

[doggie]

No tak ale nic na siłę bo ma czym jeździć na razie

[doggie]

Temat zakupu auta w końcu mogę zakończyć, poszło nie po mojej myśli ale decydujące zdanie miał inwestor . Jak wiadomo życie weryfikuje wiele naszych planów i tak właśnie jest z zakupem auta z prostym benzyniakiem. Skończyło się na zakupie 2.0 TDI CFFB z 2010 roku, plus taki że auto nie nosi śladów korozji, mechanicznie utrzymane niemalże w perfekcyjnym stanie, po wymianie dwumasy 40 tys. km temu, rozrząd robiony 3,5 roku temu przy 215 tys. km, obecnie 248 tkm przejechane, więc jest jeszcze trochę czasu, tarcze i klocki hamulcowe przód tył też niedawno zmieniane, po regeneracji zacisków przód tył i wiele innych w ostatnim czasie, na bieżąco serwisowane w Bosch Service. Do tego dwa zestawy kół lato zima w bardzo dobrym stanie, zima 16", lato 18". Miałem nadzieję że młody nie będzie już mi głowy zawracał a tutaj pojawiają się plany na mody kierownica wielofunkcyjna, radio z androidem, nowe reflektory LED no i zaś trzeba będzie montować

[marcin7x5]

No cóż młodość ma swoje fantazje.....które też nieraz weryfikuje życie. Grunt aby robił to sam lub z twoim udziałem to coś się nauczy.

[kwadrat]

Fajne auto

[doggie]

Ładne i duże koło to +50 do rankingu

[marcin7x5]

Gorzej jak młodemu przyjdzie kupować nowe opony.

[Bednarus]

Tata pomoże.

[Pastusiak]

Opony jak opony, ale jak przyjdzie do wymiany wtryskiwaczy to będzie nieciekawie, szczególnie jak demontaż praską.

[doggie]

Gorzej jak młodemu przyjdzie kupować nowe opony.

Te na razie sa jak nowe, więc przez 2-3 lata jak nie uszkodzi pojeździ a potem niech się martwi. Zawsze można kupić używane, większość młodzieży na tym forum tak robi i jeżdżą.

Opony jak opony, ale jak przyjdzie do wymiany wtryskiwaczy to będzie nieciekawie, szczególnie jak demontaż praską.

Ale to coś nadzwyczajnego że 14 letnie auto z przebiegiem 250 tys. km może się popsuć? Tak piszecie jakbyście nigdy młodzi nie byli i nie naprawiali swoich starych dupowozów

[marcin7x5]

Moja młodość to fiat 126

[doggie]

W 1992 też zaczynałem od 126p, potem miałem jeszcze drugiego

[Pastusiak]

No tylko naprawianie dupowozu a serwis wtryskiwaczy za ileś tys to różnica.
sam mam diesla, mam też 1,8T i niestety to są silniki dla świadomych osób, świadomych kosztów.

Np targanie turbiny ze ściany grodziowej w poprzecznym 1,8T to nie wiem czy dziś na robociznę 800 zł starczy
A kupują to ludzie młodzi i potem problem, mają mało kasy a chcą jej mieć jeszcze mniej.

Dlatego ze starszych vagów dla kogoś kogo nie interesuje super dynamika, za to koszty to lepsze są silniki 1,6 mpi albo 2,0 jakaś Octavia.
A niekoniecznie diesle, 1,8T czy TSI takie czy inne.

[doggie]

Było na auto będzie i na naprawę, nie martw sie za innych.