BEST MOD EVER
A przynajmniej the cheapest one
Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, dzień jak co dzień, od rozebrania całego przodu mojego samochodu. Gdy samochód był już w kawałkach zacząłem przyglądać się poszczególnym elementom, ich wykonaniu, spasowaniu i ogólnie pojętej przydatności
Minuty mijały, a ja natknąłem się na reflektor. Odkręcam tylne wieczko żeby zobaczyć co on okryje w sobie, a moim oczom ukazało się coś na kształt piórek stabilizujących w rzutkach
Kurde, vw mają taki zachowawczy design (który nawiasem bardzo sobie cenię), a jedynym uprzywilejowanym miejscem gdzie projektanci mogą dać upust swojej fantazji są wnętrza reflektorów? Patrzę więc tu i tam, dotykam tu i tam, po czym chwytam piórko i ciągnę. Jak się urwie to i tak nie zobaczy
O dziwo piórko wyskakuje z mocowania, a na jego końcu znajduje się żarówka pełniąca role świateł postojowych/pozycyjnych w pozostałych golfach (w R'ce mamy diody led w zderzaku, nie oszczędzają na nas skoro dają nam żarówki, które i tak są dezaktywowane prawda?)
Czy Wy też dostrzegacie ten kunszt i pomyślunek inżynierów z Wolfsburg'a? Genialny detal, który oprócz tego, że ułatwia i uprzyjemnia ewentualną wymianę żarówki to jeszcze utwierdza mnie w przekonaniu, że VW to jedyna słuszna droga jaką należy podążać
Jestem dumny z bycia częścią tej społeczności, I LOVE YOU VW! Zaraz zaraz to jeszcze nie koniec.. Żarówka wygląda dziwnie znajomo, ten kształt, ta końcówka, ale bańka jakaś niebieska.. Przecież to W5W czyli to samo co odpowiada za podświetlenie tablicy rejestracyjnej
Po złożeniu auta, biegiem do oświetlenia tablicy, szybka zamiana i odpalamy. Z powrotem do tyłu i? Jest różnica
Świeci bielszą poświatą więc lepiej od seryjnych, a przy tym nie oślepia jak led. Od dłuższego czasu zastanawiałem się nad wymianą żarówek w podświetleniu bo to wydawało się być najtańszą modyfikacją (wydawało..), ale jak się okazuje to nie jest wcale takie proste w mk6
Zwykłe diody wywalają błąd albo w ogóle nie świecą, takie z oporniczkami to droższy wydatek, a nie zawsze są gwarancją sukcesu (czytałem, że w wielu przypadkach świecą tydzień, miesiąc, a później nic), a ktoś gdzieś napisał (na innym forum R'ki), że jego znajomemu taki zestawik spalił magistralę/szynę CAN. Owszem widziałem parę profesjonalnych zestawów, ale to był wydatek w granicach 70 dolców
Podsumowując, dzięki VW za darmo można sobie poprawić zarówno humor jak i nocną prezencję naszych eRek, nie obawiając się przy tym żadnych świecących lampek na desce
P.S. Zdjęć nie zrobiłem bo to prosta modyfikacja, która zajmuje kilka minut.
P.S.2 Jeśli spodziewaliście się czegoś innego to przykro mi, że was zawiodłem
P.S.3 Mój geniusz nie zna granic i sam się boję co będzie jak dłużej będę obcował z tym samochodem
2015 - ... Mocy przybywaj?
2010 - 2014 Golf .:R20