parę dni temu w moim AAZ podkręciłem turbine, ale wydaje mi się że troszke za mocno ponieważ przy 4500 obrotów pokazywał 1,5 bar. Jeździłem tak parę dni - nieźle się jeździło, ale do czasu. W czoraj w nocy temperatura nagle podskoczyła na 100 st. Dolny wąż chłodnicy był zimny, ale twardy jak "koci ogon" Pomyslałem więc że to termostat.Wymieniłem go ale niestety cisnienie w układzie chłodniczym nadal ogromne.Jak odkręce korek zbiorniczka to wywala połowe płynu z układu. Poradżcie - co mozna jeszcze wykluczyc zanim ściągnę głowice ? I czy mogło byc to spowodowane taki ciśnieniem z turbiny ?

Dzięki i pozdrawiam