Dziwny problem z automatem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Dziwny problem z automatem
Witajcie,
Przeszperalem forum [przyznaje, ze nie cale] i nie doszukalem sie odpowiedzi a mam nie lada problem.
Mam golfika cabrio 1995 rok 1,8 90KM z automatem. W aucie byl wczesniej gaz ale wymontowalem gdyz chce sobie z niego zrobic taka "moja laleczke". Problem byl juz jak byla instalacja i pozostal po jej demontazu.
Cala "zabawa" objawia sie nastepujaco. Przykladowy dzien uzytkowania golfika najlepiej przedstawi co mi dolega. Wsiadam rano do auta, odpalam bez klopotu i jak chce wrzucic bieg to auto wyrywa sie gwaltownie i gasnie. Dzieje sie tak do czasu jak sie lekko nie zagrzeje. Jak juz wskazowka temperatury cieczy chlodzacej zacznie sie piac w gore to moge znow sprobowac bieg wrzucic i jezeli sie uda to auto pomimo szarpniecia nie zgasnie. Bedzie sie dusilo i dosc szybko "pelzlo" a po zatrzymaniu sie cale trzeslo ale jakos jedzie. Podczas pelzania doslownie po chwili zalacza sie 2 a czasem dojdzie nawet do 3. Dzieje sie tak do czasu jak auto nie bedzie juz cieple i wtedy tylko leciutko szarpie podczas postoju na biegu [np. na swiatlach]. Mam wrazenie, ze za wczesnie z jedynki przeskakuje na 2 gdyz wczesniej zanim problem sie nie pojawil przy ruszaniu deko dluzej trzymal pierwszy bieg. Przy zmianie z 1 na 2 potrafi cos zachrobotac i szarpnac pomimo nagrzania auta. Pozostale biegi wchodza gladziutko i bez najmniejszych problemow. Redukcja czy wchodzenie na 3 czy 4 odbywa sie jak powinno i bez najmniejszych zgrzytow. Jedynie z jedynki na 2 no i to szarpanie przy postoju.
Olej i filtr zmienialem. Mam taki czerwonawy ATF III Dextron [albo Dexton, nie wiem jaks ie to dokladnie pisze ale spelniajacy takie warunki jakie podyktowal mi serwis VW]. Gdzies wyczytalem, ze do tej skrzyni powinien byc zoltawy i generalnie nie wiem czy aby nie zalalem zlym olejem.
Na zakonczenie dodam, ze po przejechaniu zadanego dystansu [np. z domu do pracy okolo 20km] auto moge wylaczyc i zostawic na 3-4h i bez problemu rusze nim i bez szarpniec jakie byly rano jechac [poza oczywiscie tymi co opisywalem, ze sa nawet przy cieplym silniku].
Moze ktos z Was spotkals ie z tego typu problemem i wie co moge z tym zrobic? Moze jakis zaufany "skrzyniarz" z Warszawy jest Wam znany?
Przepraszam za to wypracowanie ale fizycznie chyba sie tego inaczej opisac nie da.
Przeszperalem forum [przyznaje, ze nie cale] i nie doszukalem sie odpowiedzi a mam nie lada problem.
Mam golfika cabrio 1995 rok 1,8 90KM z automatem. W aucie byl wczesniej gaz ale wymontowalem gdyz chce sobie z niego zrobic taka "moja laleczke". Problem byl juz jak byla instalacja i pozostal po jej demontazu.
Cala "zabawa" objawia sie nastepujaco. Przykladowy dzien uzytkowania golfika najlepiej przedstawi co mi dolega. Wsiadam rano do auta, odpalam bez klopotu i jak chce wrzucic bieg to auto wyrywa sie gwaltownie i gasnie. Dzieje sie tak do czasu jak sie lekko nie zagrzeje. Jak juz wskazowka temperatury cieczy chlodzacej zacznie sie piac w gore to moge znow sprobowac bieg wrzucic i jezeli sie uda to auto pomimo szarpniecia nie zgasnie. Bedzie sie dusilo i dosc szybko "pelzlo" a po zatrzymaniu sie cale trzeslo ale jakos jedzie. Podczas pelzania doslownie po chwili zalacza sie 2 a czasem dojdzie nawet do 3. Dzieje sie tak do czasu jak auto nie bedzie juz cieple i wtedy tylko leciutko szarpie podczas postoju na biegu [np. na swiatlach]. Mam wrazenie, ze za wczesnie z jedynki przeskakuje na 2 gdyz wczesniej zanim problem sie nie pojawil przy ruszaniu deko dluzej trzymal pierwszy bieg. Przy zmianie z 1 na 2 potrafi cos zachrobotac i szarpnac pomimo nagrzania auta. Pozostale biegi wchodza gladziutko i bez najmniejszych problemow. Redukcja czy wchodzenie na 3 czy 4 odbywa sie jak powinno i bez najmniejszych zgrzytow. Jedynie z jedynki na 2 no i to szarpanie przy postoju.
Olej i filtr zmienialem. Mam taki czerwonawy ATF III Dextron [albo Dexton, nie wiem jaks ie to dokladnie pisze ale spelniajacy takie warunki jakie podyktowal mi serwis VW]. Gdzies wyczytalem, ze do tej skrzyni powinien byc zoltawy i generalnie nie wiem czy aby nie zalalem zlym olejem.
Na zakonczenie dodam, ze po przejechaniu zadanego dystansu [np. z domu do pracy okolo 20km] auto moge wylaczyc i zostawic na 3-4h i bez problemu rusze nim i bez szarpniec jakie byly rano jechac [poza oczywiscie tymi co opisywalem, ze sa nawet przy cieplym silniku].
Moze ktos z Was spotkals ie z tego typu problemem i wie co moge z tym zrobic? Moze jakis zaufany "skrzyniarz" z Warszawy jest Wam znany?
Przepraszam za to wypracowanie ale fizycznie chyba sie tego inaczej opisac nie da.
Ostatnio zmieniony pt kwie 18, 2008 10:37 przez kistel, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dziwny problem z automatem
Polecam zrobic komputerowa diagnostyke skrzyni, a w szczegolnosci unikac przypadkowych mechanikow.Przyczyn moze byc wiele wiec lepiej zaufac komus doswiadczonemu w naprawie automatow. Sprobuj w Nadarzynie
Z twojego opisu na moje jeżeli nie jest coś poważnie zwalone w skrzyni to może być problem z olejem. Albo nie był długo wumieniany albo jest wlany nie własciwy. Powinieneś najpierw zmienić olej na odpowiedni zarówno lepkościowo jaki i jakosciowo. To powinno dać odpowiedź. Dobrze by było jak byś po przebiegu np. 3 4 tkm zmienił jeszcze raz i jka objawy nie ustąpią to wtedy skrzynia jest poważnie zwalona. Wizyta u szpenia od automatów będzie nie odzowna. Jest jeszcze jedno ale automatu raczej nie warto naprawiać bo koszty są astronomiczne chybe że spec orzecze że jest jakaś niewielka a trudna w naprawie rzecz(co też sie zdarza) i np za częśc zapłacisz 50 zł za naprawę 500 600 zł i skzrynia będzie jak nowa!
dzwonilem do tej firmy co ma stronke www.automat.pl i kobieta powiedziala mi ze diagnostyka to podstawa bo gaz mogl cos sknocic w sterowaniu skrzynia i moze to zwykly blad albo zwalona plyta sterownika... wspominala, zebym zdjal miske oleju i zobaczyl czy sa opilki lub cos w podobie... wiecie gdzie mozna w razie czego taka plyte sterownika kupic?
od diagnostyki zaczne bez 2 zdan.... orientujecie sie ktora wersja VAG odpyta moja skrzynie? chyba, ze kazda i tylko sie wyglupilem pytaniem
[ Dodano: 20 Kwi 2008 21:47 ]
no i dzisiaj bylem na komputerze... zadnych bledow ani w silniku ani w skrzyni ani w zadnym innym komponencie auta ktory dalo sie odpytac... na wszelki wypadek pomimo braku bledow wyzerowana zostala pamiec... jutro olej sprawdzony bedzie... no i jestem w malej kropce
[ Dodano: 20 Kwi 2008 21:47 ]
no i dzisiaj bylem na komputerze... zadnych bledow ani w silniku ani w skrzyni ani w zadnym innym komponencie auta ktory dalo sie odpytac... na wszelki wypadek pomimo braku bledow wyzerowana zostala pamiec... jutro olej sprawdzony bedzie... no i jestem w malej kropce
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 187 gości