Witam,
Włączyłem dziś tylną wycieraczkę (zawsze było z nią wszystko ok), nagle zaczęła chodzić coraz wolniej i w końcu się zatrzymała (na szczęście niemalże tam gdzie powinna).
Po paru minutach jazdy zacząłem odczuwać smrodek spalenizny a po kolejnych kilku - smród nie do zniesienia.
Dojechałem, zdjąłem plastikową pokrywkę po wewn. stronie klapy- uszła cała masa dymu- ale nie było widać nic przypalonego. Silniczek wycieraczki gorący jak diabli a raczej samo piekło. Ramię wycieraczki jest tak zablokowane ze nie drgnie na pół milimetra przy dużej sile nacisku ręką..
Pytanie, jak zdiagnozować czy to silnik jest do wymiany czy może mechanika się zatarła... Miał ktoś już taki problem?
spalony silniczek tylnej wycieraczki?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
Mechanika się zatarła na 99%,pewnie oś wycieraczki zatarła się w jej tulei w obudowie mechanizmu.Trzeba wyciągnąć całość , rozebrać i obejrzeć.Jeżeli druty na wirniku silniczka nie są juz pozbawione izolacji, a szczotki sie nie spaliły, to trzeba przeszlifować oś wycieraczki papierem sciernym, żeby lekko chodziła, złożyć do kupy i próbować .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 466 gości