Już wcześniej o tym pisałem, przeszukałem forum... nie znalazłem niestety nic co pasuje do mojej sytuacji :/
Objawy:
Jak zgaszę go na chłodnym silniku, wszystko jest ok, zapala bez problemu... A gdy silnik złapię temperaturę, zgaszę i chce ponownie odpalić zero reakcji, no może lekko mi diody na desce przygasną.
Odpala z klem od innego auta tylko pod warunkiem, że doda się w nim gazu.
Tak jak by się coś klinowało od temperatury, po dłuższej trasie nie odpala nawet jak silnik ostygnie, a jak się weźmie zakręci raz z klem, po ostygnięciu, będzie odpalał za każdym razem :/
Co zmieniłem:
*Akumulator na nowy
*Najpierw szczotki, potem włącznik magnetyczny, (ostatecznie cały rozrusznik wymieniłem na nowy)
*Poczyściłem przewody masy i przymocowałem dodatkowy bezpośrednio na silnik...
Totalnie już zgłupiałem, pomocy
