Po wymianie nagrzewnicy..
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Po wymianie nagrzewnicy..
Witam, wymienilem w koncu stara nagrzewnice przez ktora mialem zalana cala podloge i szyby tluste jak po oleju
No i po wymianie na nową, skreceniu wszystkiego, i masie bluźnienia, wyjechalem na wycieczke. Na poczatku super, czuc zapach jakby nowego plastiku, czegos podobnego.
Ale po kilku km widze ze szyby znowu parują, a po kolejnych km widac taki baardzo delikatną pare z nawiewu na szybe przednia.
Czy mozliwe ze ja cos zle poskrecalem? Albo to przez to ze nie umylem szyb po wymianie i dlatego zaparowaly mi?
No i po wymianie na nową, skreceniu wszystkiego, i masie bluźnienia, wyjechalem na wycieczke. Na poczatku super, czuc zapach jakby nowego plastiku, czegos podobnego.
Ale po kilku km widze ze szyby znowu parują, a po kolejnych km widac taki baardzo delikatną pare z nawiewu na szybe przednia.
Czy mozliwe ze ja cos zle poskrecalem? Albo to przez to ze nie umylem szyb po wymianie i dlatego zaparowaly mi?
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802][img]http://i669.photobucket.com/albums/vv57/da_igual/th_IMG_3710.jpg[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
Filtr suchy, ale i tak jutro ide kupic nowy bo ten juz wyglada na zmeczonego.
No tak, nie pomyslalem ze moze byc taka roznica temperatur i przez to moze mi wszystko parowac, zwlaszcza jak jest wilgotne czy mokre.
Martwi mnie wciaz tylko to ze wydawalo mi sie ze z nawiewu na szybe i tak leci bardzo delikatna mgielka, bo z reszty nawiewow nic takiego nei bylo. CHyba ze to gdzies resztki wilgoci po plynie chlodniczym byly i teraz wyparowywaly sobie do zera.
No tak, nie pomyslalem ze moze byc taka roznica temperatur i przez to moze mi wszystko parowac, zwlaszcza jak jest wilgotne czy mokre.
Martwi mnie wciaz tylko to ze wydawalo mi sie ze z nawiewu na szybe i tak leci bardzo delikatna mgielka, bo z reszty nawiewow nic takiego nei bylo. CHyba ze to gdzies resztki wilgoci po plynie chlodniczym byly i teraz wyparowywaly sobie do zera.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802][img]http://i669.photobucket.com/albums/vv57/da_igual/th_IMG_3710.jpg[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
Zapchany nie byl, bo w miedzyczasie wyrzucilem z niego wiekszosc swinstwa. Dywaniki juz sie susza, a jutro wyjme wykladzine bo tam jest jednak od cholery wilgoci ;/ I pozniej dam znac co i jak, jak juz wyschnie
[ Dodano: 11 Mar 2010 18:34 ]
No więc tak. Po wysuszeniu, pojezdzeniu troche efekty są takie. Nie paruje juz płyn, nie ubywa z ukł. chłod. go
Ale grzania to w aucie nie ma ;/ Pokretło ustawione na maxa na grzanie, a w aucie z nawiewow ledwo cieplejsze powietrze niz na zewnatrz, czyli ma z 5-6 stopni max to "gorące" powietrze ;/ Linka jest ok, bo jak ustawiam na zimne to wieje zimniejsze troche.
Czy macie jakieś sugestie?
[ Dodano: 11 Mar 2010 18:34 ]
No więc tak. Po wysuszeniu, pojezdzeniu troche efekty są takie. Nie paruje juz płyn, nie ubywa z ukł. chłod. go
Ale grzania to w aucie nie ma ;/ Pokretło ustawione na maxa na grzanie, a w aucie z nawiewow ledwo cieplejsze powietrze niz na zewnatrz, czyli ma z 5-6 stopni max to "gorące" powietrze ;/ Linka jest ok, bo jak ustawiam na zimne to wieje zimniejsze troche.
Czy macie jakieś sugestie?
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802][img]http://i669.photobucket.com/albums/vv57/da_igual/th_IMG_3710.jpg[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
sprawdzić węże od nagrzewnicy czy gorące, dolać płynu, udrożnić odpowietrzenie, jak masz instalację podtlenku lpg to odpowietrzyć ręcznie na wężu od nagrzewnicy. A parowaniem po wymianie się nie przejmuj, te nowe nagrzewnice są czymś pokrywane, olejem jakimś zabezpieczającym, ja jak wymieniałem i poszło gorące to myślałem że mi się deska rozdzielcza pali , tyle dymu poszło, potem jeszcze przez dłuższy czas dziwny smrodek przy grzaniu... ale następna zima już była ok
Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
No zapach tez mialem ;P Odpowietrzyc uklad czyli uruchomic silnik i odkrecic korek od wlewu plynu do chlodnicy? czy jakos inaczej? Bo ja nie odpowietrzalem go wcale wiec pewnie w tym rzecz. LPG nie mam.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802][img]http://i669.photobucket.com/albums/vv57/da_igual/th_IMG_3710.jpg[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=181802]MK3 GTI Edition by Fitolt[/url]
w zasadzie odpowietrzyć powinien się sam przez ten cieńki wężyk co idzie do zbiorniczka, ale często się zdarza że jest przypchany, zalewasz płynu, odpalasz auto, czekasz aż się zagrzeje tak że włączy się wentylator i powinno być odpowietrzone. Nagrzewnica jest wysoko więc lubi załapać powietrze, jak dalej nie grzeje to można na wężach z nagrzewnicy popuścić opaski i powietrze usunąć "ręcznie" .
Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
U MNIE TO POMOGŁO NA ZAPAROWANE SZYBY:
Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat nawiewów, w tym kontekście jest to sprawa złożona. Dla niektórych może zdrowie i komfort nie jest takie ważne, ale dla tych co jest to jest to dla nich.
Samochody poruszające się głównie w mieście, poruszają się prawie non-stop w oparach spalin, szczególnie, gdy stoją w korkach, poza tym dochodzą jeszcze nieszczelności układu wydechowego itp. Nawiew jest, teoretycznie, jedynym miejscem skąd do auta dostaje się powietrze z zewnątrz. Samochody działają jak osadnik zanieczyszczeń. Poziom ich może być nawet 6 razy wyższy podczas jazdy w korku niż w tej samej sytuacji na poboczu. Są to związki bardzo szkodliwe, każdy wie, że opary z włączonego, w zamkniętym pomieszczeniu silnika zabiją, w dość krótkim czasie, wszystkie istoty żywe co się znajdują w tym pomieszczeniu. Te same opary krążą wookół samochodu, tylko w mniejszej ilości, ale da się łatwo wyobrazić ich szkodliwość biorąc pod uwagę ich stężone działanie.
Istnieją dwa rodzaje filtrów kabinowych: papierowe i papierowo-węglowe. Te pierwsze oczyszczają powietrze z pyłków, kurzu i innych większych cząsteczek. Natomiast filtry węglowe posiadają w 100% właściwości filtra papierowego, a ponad to oczyszczają powietrze ze szkodliwych związków (ze spalin) i z nieprzyjemnych zapachów, wkład z nich jest podobny do stosowanych w maskach przeciwgazowych, są więc znacznie skuteczniejsze niż papierowe.
Dzięki nim otrzymujemy w samochodzie znacznie czystsze powietrze niż gdybyśmy stali na chodniku.
Oryginalny filtr papierowy w ASO do mk3 kosztuje 30 zł, a węglowy 60 zł.
Można wymienić filtr i napewno polepszy to powietrze w aucie i zmniejszy parowanie szyb. Filtr wymienia się co rok lub co 15 tys km.
Jednak w bardzo wielu Mk3 jest problem z obudową filtra przeciwpyłowego znajdującego się pod podszybiem (odrzutnikiem wody- plastikową listwą pod szybą): obudowa z przodu jest nierówna i pogięta, uszczelka górna jest dość zniszczona, uszczelka dolna jest bardzo zużyta i przepuszcza wodę. Właściwie wyjęcie tej obudowy w celu oczyszczenia podszybia prawie zawsze kończy się zniszczeniem uszczelki dolnej- przylega bardzo mocno. Taki stan obudowy filtra powoduje: parowanie szyb i znaczne zmniejszenie oczyszczania powietrza przez filtr (znaczna część powietrza wlatuje bez oczyszczenia- powietrze wybiera łatwiejszą drogę niż przez filtr). Dlatego w większości wypadków warto, oprócz filtra wymienić jego obudowę. Jednak kolejnym elementem musi być właściwie przylegające podszybie, inaczej woda będzie mogła kapać na filtr przez co zmniejszy jego żywotność i spowoduje parowanie szyb. Dlatego warto też, jeśli są uszkodzone, wymienić kołki mocujące podszybie lub zaczepy dla dwóch bocznych kołków (u mnie był jeden zniszczony).
Więcej o filtrach: http://www.filtrybosch.pl/filtry_wegiel.php
Jeśli chcemy usunąć parowanie szyb to pierwszą rzeczą jaką powinniśmy zrobić to dokładnie oczyścić podszybie odkurzaczem, a potem szmatą i pozbyć się wilgoci z niego, nie da się tego zrobić właściwie bez wyjęcia obudowy filtra, a to najprawdopodobniej skończy się zerwaniem dolnej uszelki obudowy- obudowa bardzo mocno przylega po tylu latach. Należy też odkurzyć filtr, już wtedy będzie znaczna poprawa, ale dla znacznie dłuższego i lepszego efektu należy wymienić filtr i założyć, jeśli ta jest zniszczona, nową obudowę filtra.
Od razu oczyścimy też kabel od sterownika (komputera), który non stop leży w błocie (idze on pod brzegiem obudowy filtra), kabel jest dobrze zabezpieczony taśmą, ale kto wie ile to wytrzyma.
Ja zakupiłem w ASO VW: filtr przeciw pyłowy, węglowy (robi go dla VW firma Micron Air)- 60 zł, obudowę filtra- 66 zł, zaczep- 11 zł.
Tak to wygląda:
Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat nawiewów, w tym kontekście jest to sprawa złożona. Dla niektórych może zdrowie i komfort nie jest takie ważne, ale dla tych co jest to jest to dla nich.
Samochody poruszające się głównie w mieście, poruszają się prawie non-stop w oparach spalin, szczególnie, gdy stoją w korkach, poza tym dochodzą jeszcze nieszczelności układu wydechowego itp. Nawiew jest, teoretycznie, jedynym miejscem skąd do auta dostaje się powietrze z zewnątrz. Samochody działają jak osadnik zanieczyszczeń. Poziom ich może być nawet 6 razy wyższy podczas jazdy w korku niż w tej samej sytuacji na poboczu. Są to związki bardzo szkodliwe, każdy wie, że opary z włączonego, w zamkniętym pomieszczeniu silnika zabiją, w dość krótkim czasie, wszystkie istoty żywe co się znajdują w tym pomieszczeniu. Te same opary krążą wookół samochodu, tylko w mniejszej ilości, ale da się łatwo wyobrazić ich szkodliwość biorąc pod uwagę ich stężone działanie.
Istnieją dwa rodzaje filtrów kabinowych: papierowe i papierowo-węglowe. Te pierwsze oczyszczają powietrze z pyłków, kurzu i innych większych cząsteczek. Natomiast filtry węglowe posiadają w 100% właściwości filtra papierowego, a ponad to oczyszczają powietrze ze szkodliwych związków (ze spalin) i z nieprzyjemnych zapachów, wkład z nich jest podobny do stosowanych w maskach przeciwgazowych, są więc znacznie skuteczniejsze niż papierowe.
Dzięki nim otrzymujemy w samochodzie znacznie czystsze powietrze niż gdybyśmy stali na chodniku.
Oryginalny filtr papierowy w ASO do mk3 kosztuje 30 zł, a węglowy 60 zł.
Można wymienić filtr i napewno polepszy to powietrze w aucie i zmniejszy parowanie szyb. Filtr wymienia się co rok lub co 15 tys km.
Jednak w bardzo wielu Mk3 jest problem z obudową filtra przeciwpyłowego znajdującego się pod podszybiem (odrzutnikiem wody- plastikową listwą pod szybą): obudowa z przodu jest nierówna i pogięta, uszczelka górna jest dość zniszczona, uszczelka dolna jest bardzo zużyta i przepuszcza wodę. Właściwie wyjęcie tej obudowy w celu oczyszczenia podszybia prawie zawsze kończy się zniszczeniem uszczelki dolnej- przylega bardzo mocno. Taki stan obudowy filtra powoduje: parowanie szyb i znaczne zmniejszenie oczyszczania powietrza przez filtr (znaczna część powietrza wlatuje bez oczyszczenia- powietrze wybiera łatwiejszą drogę niż przez filtr). Dlatego w większości wypadków warto, oprócz filtra wymienić jego obudowę. Jednak kolejnym elementem musi być właściwie przylegające podszybie, inaczej woda będzie mogła kapać na filtr przez co zmniejszy jego żywotność i spowoduje parowanie szyb. Dlatego warto też, jeśli są uszkodzone, wymienić kołki mocujące podszybie lub zaczepy dla dwóch bocznych kołków (u mnie był jeden zniszczony).
Więcej o filtrach: http://www.filtrybosch.pl/filtry_wegiel.php
Jeśli chcemy usunąć parowanie szyb to pierwszą rzeczą jaką powinniśmy zrobić to dokładnie oczyścić podszybie odkurzaczem, a potem szmatą i pozbyć się wilgoci z niego, nie da się tego zrobić właściwie bez wyjęcia obudowy filtra, a to najprawdopodobniej skończy się zerwaniem dolnej uszelki obudowy- obudowa bardzo mocno przylega po tylu latach. Należy też odkurzyć filtr, już wtedy będzie znaczna poprawa, ale dla znacznie dłuższego i lepszego efektu należy wymienić filtr i założyć, jeśli ta jest zniszczona, nową obudowę filtra.
Od razu oczyścimy też kabel od sterownika (komputera), który non stop leży w błocie (idze on pod brzegiem obudowy filtra), kabel jest dobrze zabezpieczony taśmą, ale kto wie ile to wytrzyma.
Ja zakupiłem w ASO VW: filtr przeciw pyłowy, węglowy (robi go dla VW firma Micron Air)- 60 zł, obudowę filtra- 66 zł, zaczep- 11 zł.
Tak to wygląda:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 424 gości