[Miotacz Ognia] Flamerkit i inne temu podobne
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
[Miotacz Ognia] Flamerkit i inne temu podobne
Witam.
Swego czasu zrobilem sam zastaw który umozliwiał puszczanie ognia z rury wydechowej.
Jako ze praktycznie nic na tym nie zarobiłem chce sie z wami podzielic jak to zrobic.Zamiast kupowac jakeis zestawy za dużą kase moza zrobic to w bardzo prosty i nieskompikowany sposób.
Wystarczy troche wiedzy na temat układzie zapłonowym swojego samochodu i troche pojecia o elektryce.
Uprzedzam ze nie ponosze odpowidzialnosci za wszelkiego rodzaju uszkodzenia lub obraznenia ciała .Jak nie jestes pewnie nie rób.
Potrzebne nam będzie:
- Cewka zapłonowa taka zwykła okragła w zaleznosci od silnika dzieli na cewki sterowane modłułem i bez sterowania.
- Kilka kabli
- lutownica
- cyna
- przekaznik lub dwa
- kabel wyskoiego napięcia
- swieca zapłonowa obojętnie jaka
- przycisk typu(trzymam idzie prąd puszczam prąd nie idzie)
No a teraz do rzeczy:
Montujemy swiece jakies 10 - 15 cm przed koncem wydechu.Cewke montujemy gdzies z tyłu auta (lepiej w bagazniku) i łączymy swiece z cewka kablem WN.
Do cewki ten w bagazniku podajmy stały + (oczywiscie obudowa cewki musi miec mase).
Przekaznik montujemy tak ze po nacisnieciu przycisku w kabinie odcina impulsy na na cewce tej przy silniku i przekierowywuje je na cewke w bagazniku ,takim sposobem silnik nie dostaje iskry.Iskra natomiast pojawia sie na swiecy ten wmontowanej w wydech.
Narazie tak ogólnie postaram sie znlezc moj opis co kiedys robiłem i go wrzuce...
Swego czasu zrobilem sam zastaw który umozliwiał puszczanie ognia z rury wydechowej.
Jako ze praktycznie nic na tym nie zarobiłem chce sie z wami podzielic jak to zrobic.Zamiast kupowac jakeis zestawy za dużą kase moza zrobic to w bardzo prosty i nieskompikowany sposób.
Wystarczy troche wiedzy na temat układzie zapłonowym swojego samochodu i troche pojecia o elektryce.
Uprzedzam ze nie ponosze odpowidzialnosci za wszelkiego rodzaju uszkodzenia lub obraznenia ciała .Jak nie jestes pewnie nie rób.
Potrzebne nam będzie:
- Cewka zapłonowa taka zwykła okragła w zaleznosci od silnika dzieli na cewki sterowane modłułem i bez sterowania.
- Kilka kabli
- lutownica
- cyna
- przekaznik lub dwa
- kabel wyskoiego napięcia
- swieca zapłonowa obojętnie jaka
- przycisk typu(trzymam idzie prąd puszczam prąd nie idzie)
No a teraz do rzeczy:
Montujemy swiece jakies 10 - 15 cm przed koncem wydechu.Cewke montujemy gdzies z tyłu auta (lepiej w bagazniku) i łączymy swiece z cewka kablem WN.
Do cewki ten w bagazniku podajmy stały + (oczywiscie obudowa cewki musi miec mase).
Przekaznik montujemy tak ze po nacisnieciu przycisku w kabinie odcina impulsy na na cewce tej przy silniku i przekierowywuje je na cewke w bagazniku ,takim sposobem silnik nie dostaje iskry.Iskra natomiast pojawia sie na swiecy ten wmontowanej w wydech.
Narazie tak ogólnie postaram sie znlezc moj opis co kiedys robiłem i go wrzuce...
sprawa wygląd tak :
są 2 opcje
1. Stoisz na luzie wciskasz pedał gazu do 5-6 tys obrotów , wciskasz guzik i odrazu gaz do oporu , z leci ogien ,a obrotu zaczynają spadac i w momencie gdy masz okolo 1500 obrotów puszczasz guzik i powoli pedał gazu i silnik normalnie pracuje( jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło zeby zgasł)
2 .Jedziesz sobie na 3 biegu powiedzmy i masz okolo 4-5 tys obr wciskasz guzki i pedał oporu ,z leci ogien ,a samochód zaczyna powolutku zwalniac (mozna to porównac do hamowania silnikiem) i teraz najwazniejsze - najpierw puszczasz pedał gazu ,a potem puszczasz guzik bo odwrotnie jak zrobisz to mając gaz w podłodze i puscisz guzik to auto nagle dostanie iskry i wyrwie do przodu wydając przy tym dośc nieprzyjemny dzwięk (jakbys urwał poduszke)... to cała filozofia ..
Moze i ciezko w to uwierzyc ze silnik nie zgasnie ,ale taki sceptyczny tez byłem do momentu kiedy sie sam przekonałem...
są 2 opcje
1. Stoisz na luzie wciskasz pedał gazu do 5-6 tys obrotów , wciskasz guzik i odrazu gaz do oporu , z leci ogien ,a obrotu zaczynają spadac i w momencie gdy masz okolo 1500 obrotów puszczasz guzik i powoli pedał gazu i silnik normalnie pracuje( jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło zeby zgasł)
2 .Jedziesz sobie na 3 biegu powiedzmy i masz okolo 4-5 tys obr wciskasz guzki i pedał oporu ,z leci ogien ,a samochód zaczyna powolutku zwalniac (mozna to porównac do hamowania silnikiem) i teraz najwazniejsze - najpierw puszczasz pedał gazu ,a potem puszczasz guzik bo odwrotnie jak zrobisz to mając gaz w podłodze i puscisz guzik to auto nagle dostanie iskry i wyrwie do przodu wydając przy tym dośc nieprzyjemny dzwięk (jakbys urwał poduszke)... to cała filozofia ..
Moze i ciezko w to uwierzyc ze silnik nie zgasnie ,ale taki sceptyczny tez byłem do momentu kiedy sie sam przekonałem...
musze poszukac narazie nie mam kiedy ,ale wrzuce jak tylko znajde
tu link to starego tematu na VWzone:
http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=4285
a tu link do filmikku jak to wygląda na zywo /mozliwe ze potrzeba kodeku Intel Indeo 5.0 czy cos takiego...:
http://www.gdynia.mm.pl/~golfer/OGIEN.avi
tu link to starego tematu na VWzone:
http://www.vwzone.pl/forum/viewtopic.php?t=4285
a tu link do filmikku jak to wygląda na zywo /mozliwe ze potrzeba kodeku Intel Indeo 5.0 czy cos takiego...:
http://www.gdynia.mm.pl/~golfer/OGIEN.avi
na LPG nie sprawdzałem ,sam mam teraz LPG i jakos nie moge sie zmusic zeby to zamontowac tymbardziej ze zaraz nad tłumikiem mam butle z gazem
Swiece montuje sie 10cm od konca wydechu (nie w tłumiku) jezeli ktos nie ma 10 cm koncówki no montuje tak zeby buyło dobrze:D
Co do schematu to wcieło mi papiery gdzies ,ale kazdy elektryk/elektryk amator bedzie wiedział jak podłaczyc przekaznik .
W tym wszystkim chodzi o to zeby impulsy (kabel który wchodzi do cewki bodajrze zielony i jakis tam jeszcze ) były podpięte poprzez przekaznik nie bezposredni do cewki i trzeba to tak połaczyc ze po nacisnieciu guzika impulsy nie idą na cewke od silnika tylko na ta druga w bagazniku. Co do przekaznika to musze zerknac na jago numer i bo to nie moze byc zwykły przekaznik samochdowy... Jest to taki przekaznik który ma mozliwosc przełanczania (kanałow) czyli na stałe idzie jednym stykiem ,a jak go wzbudzic to przełanca na drugi ,a ten pierwszy odcina...
Ps Jak ja sie tym bawiłem to zderzaka nie przypaliło mi ,a maksymalnie jechałem z ogniem jakies 3 km jednym ciagniem z duzej górki Az koncówka zmieniła kolor ze srebrnego na brązowo-szary i tak juz zostało
Swiece montuje sie 10cm od konca wydechu (nie w tłumiku) jezeli ktos nie ma 10 cm koncówki no montuje tak zeby buyło dobrze:D
Co do schematu to wcieło mi papiery gdzies ,ale kazdy elektryk/elektryk amator bedzie wiedział jak podłaczyc przekaznik .
W tym wszystkim chodzi o to zeby impulsy (kabel który wchodzi do cewki bodajrze zielony i jakis tam jeszcze ) były podpięte poprzez przekaznik nie bezposredni do cewki i trzeba to tak połaczyc ze po nacisnieciu guzika impulsy nie idą na cewke od silnika tylko na ta druga w bagazniku. Co do przekaznika to musze zerknac na jago numer i bo to nie moze byc zwykły przekaznik samochdowy... Jest to taki przekaznik który ma mozliwosc przełanczania (kanałow) czyli na stałe idzie jednym stykiem ,a jak go wzbudzic to przełanca na drugi ,a ten pierwszy odcina...
Ps Jak ja sie tym bawiłem to zderzaka nie przypaliło mi ,a maksymalnie jechałem z ogniem jakies 3 km jednym ciagniem z duzej górki Az koncówka zmieniła kolor ze srebrnego na brązowo-szary i tak juz zostało
a może da rade jakoś do TDIka coś takiego zalżyć???
Moja Lalka
viewtopic.php?f=91&t=457579&p=5511261#p5511261
V.A.G. PUŁTUSK I WYSZKÓW
viewtopic.php?f=45&t=364001&start=1246
viewtopic.php?f=91&t=457579&p=5511261#p5511261
V.A.G. PUŁTUSK I WYSZKÓW
viewtopic.php?f=45&t=364001&start=1246
świeca żarowa nie zapala ropy własnie o to mi chodzi czy coś takiego sie w dieslu uda bo rope nie tak łatwo zapalićVWmatiMK3 pisze:czy świeca żarowa je zapali
Moja Lalka
viewtopic.php?f=91&t=457579&p=5511261#p5511261
V.A.G. PUŁTUSK I WYSZKÓW
viewtopic.php?f=45&t=364001&start=1246
viewtopic.php?f=91&t=457579&p=5511261#p5511261
V.A.G. PUŁTUSK I WYSZKÓW
viewtopic.php?f=45&t=364001&start=1246
Przydało by się napisać że do miotacza raczej obowiązkowy jest przelotowy wydech bo na seryjnym może go nam rozerwać, na pewno nie może być kata... W dieslu każdy myślący człowiek odpowie sobie sam że się nie da bo jak wyłączysz samozapłon ropy... Chyba że damy w wydechu jakiś wtryskiwacz z paliwem ale to już przesada...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości