.za rondem przez chwile sa 3 pasy , wiec wyszlismy jakos obronna reka i kazdy swoim pasem posunął do przodu, audi przede mne , ja cisne za nim , i tak zaczela sie 2 pasmowa jezdnia i cisniemy, ruch sie zrobil żadki wiec i predkosci podskoczyly w okolice 180-190km/h , kolejne rondo wiec hamowanie i w lewo poszli , tam juz jeden pas wiec jakos trzeba sobie radzic, audi wyprzeda to ja za nim, kolejne rondo ( jest ich troche jak na rtakie malą miejscowosc ) , za rondem poszli , obaj lewym pasem , nagle na drodze zapala sie czerwone, audi zeskakuje przed jakies auto na prawy pas abym ja mogl stanąc rowno z nim .
nerwowka jak cholera, on ma quattro ja naped na przod.
czerwone, czerwone, nagle pomaranczowe i zielone --> poszli !!
no mimo wybebeszonego auta o -140kg , audi do 80km/h bylo ciut lekko z przodu, pozniej mocno uciekalo ...
dojechalismy do miejsca zamieszkania owego pana juz w spokoju, zapytalem sie wtedy jaki ma silnik i jaka moc, pan spokojnie odpowiedzial 4.2 350KM , ja mysle sobie szok , ale nagle pan pyta mnie , a co ja mam, ja odpowiadam 1.9tdi a ziomek takie oczy
i pyta sie czy niesciemniam, a ja mowie ze NIE, ale mam 158KM i auto jest mocno wyprute . z miejsca mnie zabil, z rolki mial duzo gorzej ale pan podziekowal , ja rowniez 
niech sie zabijają...aby kogos nie...
takie jest życie po to ten dział chyba 
Co do tdi'ka każdy wie że seryjne 15 letnie z przebiegiem pół miliona moga mieć gifty na hamowni
