Mk [III] - PO WYMIANIE ZAWIECHY
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Mk [III] - PO WYMIANIE ZAWIECHY
Witam
Zmieniłem zawiechę ze sportowego kitu na seryjną. Nie wiem czy to już moje przyzwyczajenie do twardych zawiasów czy coś jest nie tak z moim golfem bo mam wrażenie że czasami nie mam kontroli nad samochodem. Fakt samochód poszedł mocno do góry i stoi teraz jak na szczudłach. Buja w zakrętach, ale nie o to chodzi. Mam wrażenie, że teraz kierownica chodzi mi znacznie leżej, tak jakby była luźna, wydaje mi się, że drobny skręt kierownica nie powoduje nic w zachowaniu się samochodu. Poza tym jadąc po prostej zachowuje się czasami tak jakby mi "uciekał" w lewo bądź w prawo. Mam wrażenie że "pływa" czasami. Nie wiem może to od śniegu i kolein bo jeżdżę na oponach 195 szerokich. Może to przez to, a może po prostu seryjny zawias dopiero się układa? Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Na sportowym kicie nie było czegoś takiego. Samochód priowadził sie pewnie i nigdzie nie ciekał ani nie pływał.
Ma ktos jakiś pomysł? No chyba, że tak sie jeździ na seryjnym zawieszeniu...
pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Zmieniłem zawiechę ze sportowego kitu na seryjną. Nie wiem czy to już moje przyzwyczajenie do twardych zawiasów czy coś jest nie tak z moim golfem bo mam wrażenie że czasami nie mam kontroli nad samochodem. Fakt samochód poszedł mocno do góry i stoi teraz jak na szczudłach. Buja w zakrętach, ale nie o to chodzi. Mam wrażenie, że teraz kierownica chodzi mi znacznie leżej, tak jakby była luźna, wydaje mi się, że drobny skręt kierownica nie powoduje nic w zachowaniu się samochodu. Poza tym jadąc po prostej zachowuje się czasami tak jakby mi "uciekał" w lewo bądź w prawo. Mam wrażenie że "pływa" czasami. Nie wiem może to od śniegu i kolein bo jeżdżę na oponach 195 szerokich. Może to przez to, a może po prostu seryjny zawias dopiero się układa? Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Na sportowym kicie nie było czegoś takiego. Samochód priowadził sie pewnie i nigdzie nie ciekał ani nie pływał.
Ma ktos jakiś pomysł? No chyba, że tak sie jeździ na seryjnym zawieszeniu...
pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Czy ja wiem. Ja mam seryjne zawiesznie. Tyl w zasadzie powinienem wyremontowac. Faktycznie lekki ruch kierownica nie wywoluje wiekszych reakcji (luzow nie ma) ale to moze tak juz jest na zwyklym zawieszeniu. Ale ni wydaje mi sie zebym tracil nad nim kontrole, a koleiny i snieg mogą mieć wpływ na "pływanie". Na zakretach sie ładnie trzyma więc może sie musi ułozyć skoro nowe zalozyleś. Moze to tez być efekt przejścia ze spottowego na zwykłe. Musisz się przyzwyczaić No chyba że "trójki" tak mają
[url=http://copyman.pl]Najlepsze teksty w sieci[/url] - jeśli potrzebujesz dobrego tekstu, zajrzyj na tę stronę.
Wszystko masz wporządku, to jest kwetia przyzywczajenia się, długo jeździłeś na twardym zawieszeniu, auto wtedy jest przyklejone do drogi jak kamień, dlatego bardziej go czułeś, a na zwykłym zawieszeniu nie czujesz tego, bo sprężyny bardziej się uginają, żeby był lepszy komfort, miałem okazje testować MK2 ze sztywnym zawieszeniem i powiem szczerze że na sztywnym auto się lepiej prowadzi, ale na dłuższą metę jest to niewygodne, lepiej mieć miekkie komfortowe zawieszenie pozdro
Odzwyczailes sie.Ja na codzien jezdze golfem III vr6(koni z reg.tward.+H&R).
Praca polega na tym ze czasami musze pojechac na probe jakis autkiem,seryjnym,nie dosc ze wydaje mi sie ze nie ma mocy to jeszcze zakret ktory pokonuje codziennie bez emocji, w aucie z seryjnym zawieszeniem jest jeden wielki pisk i prawie bok.
Praca polega na tym ze czasami musze pojechac na probe jakis autkiem,seryjnym,nie dosc ze wydaje mi sie ze nie ma mocy to jeszcze zakret ktory pokonuje codziennie bez emocji, w aucie z seryjnym zawieszeniem jest jeden wielki pisk i prawie bok.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 166 gości