pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- mager1985
- Mały gagatek
- Posty: 147
- Rejestracja: wt gru 09, 2008 23:19
- Lokalizacja: Orneta, Brodnica, Frankfurt am Main
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
Mam taki problem:
Posiadam golfika III w benzynie 1,4 44kw (ABD) rocznik 1994 z gołą elektryką (tzn. brak szyberdachu, el. szyb, el. lusterek,wspomagania. ABS, nawet alarmu, komputera czy obrotomierza). Auto posiadam od 2 lat i zrobiłem nim 42tyś. km bez większych kłopotów (pomijając głupiejące nawiewy).
Ostatnio jechałem z Niemiec z pracy jak zawsze (trasa ok. 1000km) i w połowie trasy najpierw zaczął mi prędkościomierz wariować, a po chwili padł. Po paru sekundach zginął prąd w radiu i kontrolkach od paliwa i temp. wody. Akurat zrobił się korek i musiałem zwolnić, a w końcu stanąć i w tym momencie zorientowałem się, że zgineły mi światła mijania, a co gorsze także kierunki. Chciałem zjechać na parking ale przy próbie ruszenia po prostu zdechł i chociaż kręcił rozrusznik to nie zapalił.
Musiało mnie ADAC ściągnąć i stwierdzili, że to wina alternatora (przewróciła mnie cena 200-300euro i wolałem je ściągnąć na lawecie do Polski).
Moje podejrzenia padły jednak na pasek alternatora, gdyż wymienili mi go jakiś czas wcześniej, ale nowy jest jeszcze luźniejszy niż stary (na całkowitym naciągu i tak zbyt luźny ale nie piszczał).
Ogólnie auto zapali przy pomocy innego auta, ale po godzinie znowu nie idzie zapalić, ponadto po przekręceniu stacyjki nie pali się kontrolka od akumulatora (ale delikatnie jarzy się po zapaleniu silnika), więc sprawdziłem akumulator i okazało się, że przy podłańczaniu klem robi zwarcie - według mnie to nie jest normalne, żeby bez kluczyka od razu chciał prąd ciągnąć (akumulator ma 19m-cy, ale próbowałem też na innym).
Gdy już myślałem, że mu się samo coś odmieniło i jest ok - nawet nie reaguje, po przekręceniu kluczyka kontrolki nawet przygasają i nie słychać, żeby bendiks nawet wyskakiwał za to słychać tak jak by się jakaś woda pod maską przelewała i coś strzeli i tyle.
Sorki za może zbyt długi wykład ale chciałem nakreślić całą sytuację
Proszę o pomoc, bo nie mam pojęcia już co jest grane - nigdy mi nie zrobił takiego numeru jeszcze
Posiadam golfika III w benzynie 1,4 44kw (ABD) rocznik 1994 z gołą elektryką (tzn. brak szyberdachu, el. szyb, el. lusterek,wspomagania. ABS, nawet alarmu, komputera czy obrotomierza). Auto posiadam od 2 lat i zrobiłem nim 42tyś. km bez większych kłopotów (pomijając głupiejące nawiewy).
Ostatnio jechałem z Niemiec z pracy jak zawsze (trasa ok. 1000km) i w połowie trasy najpierw zaczął mi prędkościomierz wariować, a po chwili padł. Po paru sekundach zginął prąd w radiu i kontrolkach od paliwa i temp. wody. Akurat zrobił się korek i musiałem zwolnić, a w końcu stanąć i w tym momencie zorientowałem się, że zgineły mi światła mijania, a co gorsze także kierunki. Chciałem zjechać na parking ale przy próbie ruszenia po prostu zdechł i chociaż kręcił rozrusznik to nie zapalił.
Musiało mnie ADAC ściągnąć i stwierdzili, że to wina alternatora (przewróciła mnie cena 200-300euro i wolałem je ściągnąć na lawecie do Polski).
Moje podejrzenia padły jednak na pasek alternatora, gdyż wymienili mi go jakiś czas wcześniej, ale nowy jest jeszcze luźniejszy niż stary (na całkowitym naciągu i tak zbyt luźny ale nie piszczał).
Ogólnie auto zapali przy pomocy innego auta, ale po godzinie znowu nie idzie zapalić, ponadto po przekręceniu stacyjki nie pali się kontrolka od akumulatora (ale delikatnie jarzy się po zapaleniu silnika), więc sprawdziłem akumulator i okazało się, że przy podłańczaniu klem robi zwarcie - według mnie to nie jest normalne, żeby bez kluczyka od razu chciał prąd ciągnąć (akumulator ma 19m-cy, ale próbowałem też na innym).
Gdy już myślałem, że mu się samo coś odmieniło i jest ok - nawet nie reaguje, po przekręceniu kluczyka kontrolki nawet przygasają i nie słychać, żeby bendiks nawet wyskakiwał za to słychać tak jak by się jakaś woda pod maską przelewała i coś strzeli i tyle.
Sorki za może zbyt długi wykład ale chciałem nakreślić całą sytuację
Proszę o pomoc, bo nie mam pojęcia już co jest grane - nigdy mi nie zrobił takiego numeru jeszcze
http://www.vwteambrodnica.pl
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
słychać tak jak by się jakaś woda pod maską przelewała i coś strzeli i tyle. to pompa paliwa zadziala....i przekaznik ktory ja odcina ...
ponadto po przekręceniu stacyjki nie pali się kontrolka od akumulatora .... to by wyjasnialo twoje iskry przy podlaczaniu klem . mozliwe walnieta ktoras z diod w alternatorze lub uszkodzony regulator. i co do kierunkow swiatel . to sprawdz kostke stacyjki ... i napiecia na niej ... czy wychoda na poszczegolne linie zasilajace elektryke w samochodzie..
ponadto po przekręceniu stacyjki nie pali się kontrolka od akumulatora .... to by wyjasnialo twoje iskry przy podlaczaniu klem . mozliwe walnieta ktoras z diod w alternatorze lub uszkodzony regulator. i co do kierunkow swiatel . to sprawdz kostke stacyjki ... i napiecia na niej ... czy wychoda na poszczegolne linie zasilajace elektryke w samochodzie..
- mager1985
- Mały gagatek
- Posty: 147
- Rejestracja: wt gru 09, 2008 23:19
- Lokalizacja: Orneta, Brodnica, Frankfurt am Main
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
czy to mogło się uszkodzić przez za luźny pasek od alternatora???
http://www.vwteambrodnica.pl
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
czy to mogło się uszkodzić przez za luźny pasek od alternatora??? nie
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
a cóż to za metoda sprawdzania akumulatora i co ona miała na celu??mager1985 pisze:więc sprawdziłem akumulator i okazało się, że przy podłańczaniu klem robi zwarcie
po pierwsze mager1985, zapal auto i sprawdź ładowanie alternatora, bo wygląda że go nie ma.
po drugie, do przeglądu przewody masowe od akumulatora do nadwozia silnika i skrzyni biegów. Wszystkie do poprawki/skręcenia/wyczyszczenia! to samo z kablem "plusowym" od akumulatora -> poprawić na altku i rozruszniku.
po trzecie jeśli poprzednie ni pomogły to sprawdź bezpieczniki i przekaźniki. a na samym końcu sprawdź stacyjkę, czy nie upaliły się styki...
- mager1985
- Mały gagatek
- Posty: 147
- Rejestracja: wt gru 09, 2008 23:19
- Lokalizacja: Orneta, Brodnica, Frankfurt am Main
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
to nie byla metoda sprawdzania akumulatora tylko ten ktory mialem nie mial sily zakrecic silnikiem wiec wsadzilem drugi bo to najszybciej bylo!!!
Co do ladowania alternatora to:
Co do ladowania alternatora to:
ponadto po przekręceniu stacyjki nie pali się kontrolka od akumulatora (ale delikatnie jarzy się po zapaleniu silnika)
http://www.vwteambrodnica.pl
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
-
- Ma gadane
- Posty: 174
- Rejestracja: sob wrz 05, 2009 03:23
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
na wstępie napisze że wogule na elektryce się nieznam a pisze bo zdażyła mi się podobna przygoda.
elektryk najpierw u mnie stwierdził że jest słaba masa przy akumulatorze,więc od masy przy akumulatorze pociągnoł dodatkowy "metalowy przewód" do śróby przy macpersonie a drugi przewód od akumulatora do alternatora i niby było wszystko dobrze.
za jakiś czas inny elektryk coś mi robił przy bezpiecznikach i okazało się że przyczyną wcześniejszej awarii była lużna kostka zasilająca skrzynke bezpieczników(ta z tyłu skrzynki bezpieczników) i teraz od roku jest wszystko ok.
przepraszam jeżeli moja wypowiedż nic nie pomoże w naprawie ale napisałem bo może akurat to będzie winna ta kostka z tyłu skrzynki bezpieczników.
elektryk najpierw u mnie stwierdził że jest słaba masa przy akumulatorze,więc od masy przy akumulatorze pociągnoł dodatkowy "metalowy przewód" do śróby przy macpersonie a drugi przewód od akumulatora do alternatora i niby było wszystko dobrze.
za jakiś czas inny elektryk coś mi robił przy bezpiecznikach i okazało się że przyczyną wcześniejszej awarii była lużna kostka zasilająca skrzynke bezpieczników(ta z tyłu skrzynki bezpieczników) i teraz od roku jest wszystko ok.
przepraszam jeżeli moja wypowiedż nic nie pomoże w naprawie ale napisałem bo może akurat to będzie winna ta kostka z tyłu skrzynki bezpieczników.
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
mager1985, no to musisz się dokształcić w dziedzinie prądu w aucie i popatrz na to co napisałem powyżej. Przydałby się jakiś miernik uniwersalny i odrobina chęci, aha no i funkcja szukaj na forum żebyś sprawdził najpierw co masz i wyeliminował po kolei elementy. Potem się odezwij i opowiedz jakie skutki twojego sprawdzania. A może ktoś Ci podpowie więcej...
- mager1985
- Mały gagatek
- Posty: 147
- Rejestracja: wt gru 09, 2008 23:19
- Lokalizacja: Orneta, Brodnica, Frankfurt am Main
pomocy prąd mi kradnie i gaśnie
Sorki, że tak późno odpisuję, ale jakoś nie było czasu wcześniej
Krótko mówiąc cały problem polegał rzeczywiście na padniętym alternatorze, który z trudem udało mi się wyciągnąć, bo się śruba mocująca zastała i ukręciła bez ostrzeżenia :/
Wyszło na to, że go musiałem ciąć brzeszczotem, żeby w ogóle wymontować
I dodatkowo jeszcze "łoże alternatora" - tak to się chyba nazywa z którego się z trudem udało pozbyć tej ukręconej śruby, bo chyba jej nikt nie ruszył od czasu montażu w fabryce 17 lat temu
Załatwiłem sobie używany alternator, ale po montażu zero efektu i się przeraziłem, że to jednak coś innego znowu jest winą, ale prostym sposobem ściągnięcia klemy "+" na zapalonym silniku wyszło, że nie ładuje :/
Poszedłem do gostka znowu i dał mi kolejny, który przy mnie wyciągnął z auta, wpierw zapalając silnik, żeby pokazać, że ten na 100% działa
No i po zamontowaniu tego drugiego wszystko jest już normalnie
Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi na mojego posta
Krótko mówiąc cały problem polegał rzeczywiście na padniętym alternatorze, który z trudem udało mi się wyciągnąć, bo się śruba mocująca zastała i ukręciła bez ostrzeżenia :/
Wyszło na to, że go musiałem ciąć brzeszczotem, żeby w ogóle wymontować
I dodatkowo jeszcze "łoże alternatora" - tak to się chyba nazywa z którego się z trudem udało pozbyć tej ukręconej śruby, bo chyba jej nikt nie ruszył od czasu montażu w fabryce 17 lat temu
Załatwiłem sobie używany alternator, ale po montażu zero efektu i się przeraziłem, że to jednak coś innego znowu jest winą, ale prostym sposobem ściągnięcia klemy "+" na zapalonym silniku wyszło, że nie ładuje :/
Poszedłem do gostka znowu i dał mi kolejny, który przy mnie wyciągnął z auta, wpierw zapalając silnik, żeby pokazać, że ten na 100% działa
No i po zamontowaniu tego drugiego wszystko jest już normalnie
Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi na mojego posta
http://www.vwteambrodnica.pl
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
2011: VW MANIA, Lipno(ogolny)
2012: VW MANIA, Pasłęk (VW), Wetzlar(ogolny), Bebra(VW - 2 nagrody)
2013: Piknik SM.B Brodnica, VW MANIA
2014: Lipno, Summer Meeting Charzykowy
viewtopic.php?f=88&t=549193
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 170 gości