[MK4] Błąd 17958. Turbo wyczyszczone, błąd powraca

[oli26]

Witam

Trochę ponad rok temu po raz pierwszy doświadczyłem problemu z notlaufem. Błąd jaki mi wyskakiwał wtedy na VAG-COM to 17958 - Charge Pressure: Control Deviation P1550 - 08-10 - Control Limit Surpassed - Intermittent. Okazało się wtedy, że łopatki turbiny są zapieczone więc wymontowałem ją z auta, jednak przed wymontowaniem turbawki rozebrałem zawór N75, żeby go przeczyścić i wyeliminować wszystkie możliwości. Nic nie pomogło dopóki nie wyczyściłem turbo. Po wyczyszczeniu łopatek problem zniknął na dłuuuugoo ale dziś pojawił się znów więc pierwszą rzeczą jaką wykonałem to sprawdzenie podciśnienia w wężykach i tu niespodzianka! okazuje się, że w wężykach wchodzących do N75 nie ma podciśnienia! Teraz nie wiem gdzie leży przyczyna. Czy mogą to być pęknięte wężyki? (choć osobiście bym to wykluczył ponieważ kiedyś pękł mi taki wężyk, ale wtedy turbo nie ciągło całkowicie, a teraz ciągnie ale tylko do 120km/h potem włącza się znany doskonale tryb awaryjny ) czy może któryś z zaworków już nie domaga? Aha dodam jeszcze, że ponowne zapieczenie łopatek jest raczej nie możliwe ponieważ auto miało wyciętego kata, a może się mylę? Poniżej zamieszczam filmik na którym sprawdzam podciśnienie strzykawką.

http://youtu.be/nJh8w60NpCc

[Łuki_79]

Poniżej zamieszczam filmik na którym sprawdzam podciśnienie strzykawką.

Jak niby ma być wciągnięty tłok strzykawki przez podciśnienie jeżeli masz nieuruchomiony silnik i przez to pompa tandem nie wytwarza podciśnienia
Uruchom silnik i wtedy sprawdź czy masz na wyjściu z N75 podciśnienie.
Najlepiej wykonaj logi dynamiczne grup 003,008,011

[oli26]

Fakt, włączyłem silnik i podciśnienie jest co oznacza, że układ jest szczelny co mnie niestety zmartwiło bo myślałem, że tylko wężyk gdzieś się przetarł. Możliwe jest, że znów zapiekła się geometria? sprawdzałem log stat. 011 i sztanga pracuje. Logi dynamiczne postaram się jutro zrobić i wrzucić.

[oli26]

Łuki_79 wykonałem logi o które prosiłeś oto one:
Log (0 - 003,008,011)

[Łuki_79]

dodam jeszcze, że ponowne zapieczenie łopatek jest raczej nie możliwe ponieważ auto miało wyciętego kata, a może się mylę?

Raczej się mylisz .Zdejmij zabezpieczenie z dźwigni sterującej zmienną geometrią i sprawdź z osobna co się zacina - sztanga czy geometria,bo turbosprężarka dmucha na maxa - chyba będzie czyszczenie

[oli26]

No nie teraz to mnie troche załamałeś znów tam się dokopywać aż mi się nie dobrze robi jak sobie przypomne. Możesz mi to jakoś wytłumaczyć jak to się mogło stać bez kata? Jutro zdejmę zabezpiecznie i zrobie tak jak mówisz, może uda się jakoś ręcznie ją rozruszać.

[krzysiek1606]

Łuki_79 wykonałem logi o które prosiłeś oto one:
Log (0 - 003,008,011)

patrząc na ciśnienie doładowania to nic nie rozruszasz a jeśli ci się uda
to nie na długo ja bym nie kombinował tylko turbo porządnie wyczyścił

[oli26]

Od poniedziałku zabieram się za to, ale tym razem chyba oddam auto do mechanika, samemu nie chce mi się tego wyciągać strasznie upierdliwa robota. Samo czyszczenie to pikuś

[oli26]

Auto jest obecnie u mechanika. Turbo już wyczyszczone, ale okazało się też, że gruszka sterująca turbiną się wysrała i obecnie trwają poszukiwania jakieś dobrej używki lub regenerowanej z gwarancją.

[mzawrotniak]

Ja kupiłem nie dawno na allegro gruszkę garreta, oryginalną.. Chodzi rewelacyjnie.. Cena: 200 zł

[EMP-TURBO]

rozumiem ,że poszła membrana w gruszce ? jak dalej poszukujesz to pisz na PW .......

[EMP-TURBO]

rozumiem ,że poszła membrana w gruszce ? jak dalej poszukujesz to pisz na PW .......

[oli26]

Dokładnie EMP-TURBO. Gruszke już mam nową garretta szkoda, że nie zobaczyłem wcześniej może u Ciebie taniej bym dostał

Panowie jestem załamany! tydzień temu odebrałem auto od mechanika z wyczyszczoną turbiną i nową gruszką sterującą i dziś znów mi wyskoczył ten sam błąd! Ręce opadają

Wykonałem log dynamiczne prosiłbym o analizę.
Grupy: 003,008,011,003,008,011 - http://vaglog.rtnet.pl/sebastian.oli26_85918.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Moje spostrzeżenia podczas testów to dziwnie zachowuje się EGR po wyłączeniu silnika tzn. tak jakoś długo buczy i nie słychać tego charakterystycznego zamknięcia.

http://vaglog.rtnet.pl/sebastian.oli26_85927.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[mich77bor]

oli26, jak zakończył się problem notlaufa ?