Mam problem z Borą 1.6 benzyna, gdyż wyminiłem już akumulator, rozrusznik, alternator i ciągle na postoju samochód gdzieś chyba gubi prąd bo po nocy chcę go odpalić i nic, podłacze prostownik na 3min i odpala normalnie. Ostatnio chcąc wyjechać nie odpalił, po przejechaniu ok 15km i postoju ok 5godz samochód musiałem odpalać na pych bo znów nawet nie zakręcił (alarm itp wyłączony). Patrzyłem zaraz po zgaszeniu że napięcie na akumulatoerze jest 12.66 a po nocy ok 10-9 i alarm może być wyłaczony. CO może być do wymiany, gdzie są jakieś miejsca gdzie może ten prąd uciekać. Jeszcze dodam że najczęsciej problemy z odpalaniem są po deszczu ale w suche dni tez się to zdaża
Z góry dzięki za odpowiedź
Bora - na postoju traci napięcie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Bora - na postoju traci napięcie
pierwsze co, to sprawdź pobór prądu - jak to zrobić i jaka powinna być wartość znajdziesz na forum
Bora - na postoju traci napięcie
Czyli musze zmierzyć pobór na pczątku przy akumulatorze a potem wyjmować po kolei bezpieczniki i patrzeć kiedy pobór spadnie. Ale nie mogę wyszukac jaki powinien być pobór prądu na postoju
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 48 gości