koszty sprawy sądowej

Wszystko o ubezpieczeniach auta, problemach z rejestracją, papierami.
Porady prawne związane z autami i nie tylko.

Moderatorzy: jhosef, doggie, VIP

Awatar użytkownika
RapStyle
I'm a Jetta Rider
I'm a Jetta Rider
Posty: 509
Rejestracja: śr sty 11, 2012 13:01

koszty sprawy sądowej

Post autor: RapStyle » wt wrz 25, 2012 21:52

Czy ktos odmawiał przyjęcia mandatu i mial sprawę w sądzie? Ile wyniosły koszty sprawy sądowej?



maxoff
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 753
Rejestracja: sob lut 24, 2007 12:24
Lokalizacja: krk

koszty sprawy sądowej

Post autor: maxoff » wt wrz 25, 2012 22:09

coś koło 80-100zł



Awatar użytkownika
RapStyle
I'm a Jetta Rider
I'm a Jetta Rider
Posty: 509
Rejestracja: śr sty 11, 2012 13:01

koszty sprawy sądowej

Post autor: RapStyle » wt wrz 25, 2012 22:50

a jak wyglada procedura? ide na komende i skladam zeznania i sad to rozpatrzy? jezeli sie przychyli to przyjdzie wyrok uniewinniajacy a jezeli nie to po prostu oferta mandatu? czy moze jak zloze dokladne wyjesnienia to automatycznie wpisuje sie na droge sadowa taka prawdziwa?



maxoff
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 753
Rejestracja: sob lut 24, 2007 12:24
Lokalizacja: krk

koszty sprawy sądowej

Post autor: maxoff » wt wrz 25, 2012 23:33

napisz coś więcej co do twojego przypadku bo procedury są różne w zależności od okoliczności. pozdro.



Shmatan
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6972
Rejestracja: sob sie 01, 2009 22:06
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

koszty sprawy sądowej

Post autor: Shmatan » śr wrz 26, 2012 09:59

Zwykle bez wyjaśnień zapada wyrok (zapomniałem nazwy tego toku postępowania - nie jesteś nawet wzywany) od którego możesz się odwołać.

Pamiętaj że ew. rozprawy toczą się w miejscu rzekomego popełnienia wykroczenia - więc jeżeli "dziabli" Cię np. na wczasach to możesz mieć daleką drogę do udowodnienia swoich racji



Awatar użytkownika
RapStyle
I'm a Jetta Rider
I'm a Jetta Rider
Posty: 509
Rejestracja: śr sty 11, 2012 13:01

koszty sprawy sądowej

Post autor: RapStyle » śr wrz 26, 2012 10:28

wam chodzi o wyroki zaoczne z tego co sie orientuje. ale ja mam wezwanie na przesluchanie. dlatego pytam czy jezeli na przesluchaniu zloze odpowiednie wyjasnienia i dowody to czy wyrok ktory przyjdzie poczta moze byc uniewinniajacy? czy on zawsze bedzie skazujacy a jak chce uniewinnienie to musze isc do sadu?



maxoff
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 753
Rejestracja: sob lut 24, 2007 12:24
Lokalizacja: krk

koszty sprawy sądowej

Post autor: maxoff » śr wrz 26, 2012 11:09

RapStyle pisze:wam chodzi o wyroki zaoczne
zaoczny nakazowy, wysłanie sprzeciwu nawet bez uzasadnienia powoduje anulowanie wyroku i rozprawa odbywa się w trybie zwyczajnym
RapStyle pisze: ja mam wezwanie na przesluchanie
w jakim charakterze? świadek czy podejrzany? jeżeli chcesz konkretnej odpowiedzi to musisz naświetlić twój przypadek trochę bardziej, bo z informacji które przekazałeś w postach nie idzie zrozumieć o co ci chodzi. pozdro.



Awatar użytkownika
RapStyle
I'm a Jetta Rider
I'm a Jetta Rider
Posty: 509
Rejestracja: śr sty 11, 2012 13:01

koszty sprawy sądowej

Post autor: RapStyle » śr wrz 26, 2012 11:29

Nie ma problemu :) To opiszę całą sytuację. Sprawa wygląda tak:

Wyprzedzałem ostatnio samochód dostawczy i nie widziałem znaku pionowego o zbliżającym się skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych. Nie widziałem ponieważ samochód dostawczy ktory wyprzedzałem mi go zaslaniał ale znaki poziome (linia przerywana) pozwalała mi na wykonanie manewru wyprzedzania. Jednakże policja zatrzymała mnie za wyprzedzanie na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed przejściem. Mandatu nie przyjąłem.

W poniedziałek dostałem wezwanie na przesłuchanie (na komendę) w sprawie o wykroczenie 97KW.

I teraz pytanie czy jak złożę dokładne wyjaśnienie na tym przesłuchaniu to mój wyrok może zostać umorzony? Czy nie ma opcji na umorzenie? Chodzi o to czy w ogóle sąd może taki wyrok na tym etapie umorzyć czy jeżeli chcemy umorzenie to trzeba iść na rozprawę?



tamox
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 16:50

koszty sprawy sądowej

Post autor: tamox » śr wrz 26, 2012 12:03

Stoisz na przegranej pozycji z góry....

Wyprzedzać na skrzyżowaniu nie można. Co z tego, że nie widziałeś, bo Ci zasłaniało... Ale jak zacząłeś manewr wyprzedzania to już wszystko widziałeś, że jest skrzyżowanie i przejście. Trzeba było się wycofać z zamiaru wyprzedzania i schować za dostawczaka. Twoje argumenty są słabe i oprócz mandatu dostaniesz jeszcze koszty sądowe... i co lepsze... jeżeli sąd zadecyduje, że według niego kara nałożona przez policjantów była za mała w sensie dali ci dolne widełki z cennika to sąd może Ci przywalić najwyższą karę przewidzianą za to wykroczenie. Pzdr.



Awatar użytkownika
RapStyle
I'm a Jetta Rider
I'm a Jetta Rider
Posty: 509
Rejestracja: śr sty 11, 2012 13:01

Re: koszty sprawy sądowej

Post autor: RapStyle » śr wrz 26, 2012 12:13

tamox pisze:Stoisz na przegranej pozycji z góry....

Wyprzedzać na skrzyżowaniu nie można. Co z tego, że nie widziałeś, bo Ci zasłaniało... Ale jak zacząłeś manewr wyprzedzania to już wszystko widziałeś, że jest skrzyżowanie i przejście. Trzeba było się wycofać z zamiaru wyprzedzania i schować za dostawczaka. Twoje argumenty są słabe i oprócz mandatu dostaniesz jeszcze koszty sądowe... i co lepsze... jeżeli sąd zadecyduje, że według niego kara nałożona przez policjantów była za mała w sensie dali ci dolne widełki z cennika to sąd może Ci przywalić najwyższą karę przewidzianą za to wykroczenie. Pzdr.
Trochę mało wiesz jak widać. Sądu nie obowiązuje taryfikator to po pierwsze. A po drugie nie wjechałem na skrzyżowanie tylko schowałem się idealnie przed nim. Tylko oni uznali że to i tak już było na skrzyżowaniu. Ponadto na początku był zarzut że wyprzedzałem na skrzyżowaniu ale im powiedziałem że do przejścia jeszcze daleko to się uparli i wypisali jako bezpośrednio przed przejściem.

A tak w ogóle to znaki poziome (linie) muszą pokrywać się ze znakami pionowymi a w tym przypadku tak nie było. I skoro nie widziałem znaku pionowego to zastosowałem się do poziomego. Nie widzisz logiki?

I jeszcze jedno. Pytanie było inne xD



Awatar użytkownika
szela81
...
...
Posty: 298
Rejestracja: wt mar 20, 2012 14:34

koszty sprawy sądowej

Post autor: szela81 » śr wrz 26, 2012 13:09

Nie dasz rady kolego. Policjantów jest dwóch i oni jako "osoby zaufania publicznego" są wiarygodni, Ty jako zagrożony mandatem możesz kłamać w celu uniknięcia odpowiedzialności. Więc sąd ZAWSZE przyznaje rację policjantom, jak powiedzieli, że przed przejściem to tak było, oni już wiedzieli co napisać.

A koszty bardzo róznie. W takiej sprawie nie ma biegłych, zdjęć itp więc jakieś 100 zł



maxoff
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 753
Rejestracja: sob lut 24, 2007 12:24
Lokalizacja: krk

koszty sprawy sądowej

Post autor: maxoff » śr wrz 26, 2012 13:26

RapStyle pisze:I teraz pytanie czy jak złożę dokładne wyjaśnienie na tym przesłuchaniu to mój wyrok może zostać umorzony?
wyrok może być skazujący lub uniewinniający, ewentualnie uchylony, to postępowanie o wykroczenie może być umorzone, ale w przypadku który opisałeś to nie liczył bym na to, no chyba że funkcjonariusz prowadzący sprawę będzie bardzo wyrozumiały. jeżeli skrzyżowanie z przejściem było prawidłowo oznaczone znakami pionowymi to to że zasłonił je dostawczak nie jest żadnym tłumaczeniem i twoja wina jest praktycznie bezsporna, więc jeżeli pójdzie to do sądu to dostaniesz prawdopodobnie wyrok nakazowy. pozdro.



maxoff
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 753
Rejestracja: sob lut 24, 2007 12:24
Lokalizacja: krk

koszty sprawy sądowej

Post autor: maxoff » śr wrz 26, 2012 13:31

RapStyle pisze:A tak w ogóle to znaki poziome (linie) muszą pokrywać się ze znakami pionowymi a w tym przypadku tak nie było.
nic podobnego, znaki pionowe są ważniejsze od poziomych



Awatar użytkownika
RapStyle
I'm a Jetta Rider
I'm a Jetta Rider
Posty: 509
Rejestracja: śr sty 11, 2012 13:01

koszty sprawy sądowej

Post autor: RapStyle » śr wrz 26, 2012 14:45

Dobra to tylko jeszcze jedno pytanie. Jeżeli pójdę na przesłuchanie i złożę jakieś dowody to nie zaszkodzi mi to w żaden sposób? Czy nie jest tak że jak złożę jakieś dowody to koszty sprawy wzrosną? I czy jeżeli złożę jakieś dowody to sprawa nie idzie z automatu na normalną rozprawę? I jak wygląda sprawa z ratami? Kiedy się o nie ubiegać i jak?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Ubezpieczenia, porady prawne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości