brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
Witajcie, mam OGROMNY PROBLEM i proszę o POMOC!
Opis sytuacji (GOLF IV 1.9 TDI ALH):
1. jadę i nagle zaświecają mi się trzy kontrolki: akumulatora, abs, wykrzyknika
2. spaliły mi się obie żarówki H7 świateł mijania
3. nie gaszę silnika i sprawdzam pasek wielorowkowy jest cały, działa klima i wspomaganie
4. gaszę silnik
5. odpalam silnik bez problemu - kontrolka akumulatora nie świeci się już i to nawet przed uruchomieniem silnika, a wcześniej pojawiała się po przekręceniu kluczyka
6. wymieniam, żarówki i jadę dalej - niby wszystko wygląda dobrze
Zatrzymałem się na noc u znajomych we Wrocławiu, aby nie ryzykować bo wracam do domu do Lublina i mam jeszcze 450 km.
7. rano autko nie odpaliło, ledwo zakręcił się rozrusznik, akumulator jest kompletnie rozładowany
8. odpaliłem autko kablami, a po odłączeniu kabli od akumulatora silnik sobie działa normalnie
9. zmierzyłem napięcie ładowania na klemach akumulatora i wynosi 11,6 V - wiem, że powinno być w granicach 14-14,5 V
10. ładuje odrazu akumulator prostownikiem aby był sprawny
Assistance nie jest mi w stanie dzisiaj pomóc ze względu na święto 3 maja bo podobno nie pracuje, żaden zakład we Wrocławiu w sobote też ciężko to widzą więc muszę liczyć na siebie, aby szybko wrócić do domu.
Co mogę samodzielnie sprawdzić i naprawić ?
Czy może mnie ktoś przez to przeprowadzić krok po kroku ?
Mam tylko jeden pomysł: wykręcić regulator napięcia i sprawdzić stan szczotek.
Mogę wrzucić jego fotki do oceny przez was
Może znacie kogoś we Wrocławiu kto jest w stanie zajrzeć do alternatora jutro (sobota 4 maja) ?
Dziękuje za pomoc.
Opis sytuacji (GOLF IV 1.9 TDI ALH):
1. jadę i nagle zaświecają mi się trzy kontrolki: akumulatora, abs, wykrzyknika
2. spaliły mi się obie żarówki H7 świateł mijania
3. nie gaszę silnika i sprawdzam pasek wielorowkowy jest cały, działa klima i wspomaganie
4. gaszę silnik
5. odpalam silnik bez problemu - kontrolka akumulatora nie świeci się już i to nawet przed uruchomieniem silnika, a wcześniej pojawiała się po przekręceniu kluczyka
6. wymieniam, żarówki i jadę dalej - niby wszystko wygląda dobrze
Zatrzymałem się na noc u znajomych we Wrocławiu, aby nie ryzykować bo wracam do domu do Lublina i mam jeszcze 450 km.
7. rano autko nie odpaliło, ledwo zakręcił się rozrusznik, akumulator jest kompletnie rozładowany
8. odpaliłem autko kablami, a po odłączeniu kabli od akumulatora silnik sobie działa normalnie
9. zmierzyłem napięcie ładowania na klemach akumulatora i wynosi 11,6 V - wiem, że powinno być w granicach 14-14,5 V
10. ładuje odrazu akumulator prostownikiem aby był sprawny
Assistance nie jest mi w stanie dzisiaj pomóc ze względu na święto 3 maja bo podobno nie pracuje, żaden zakład we Wrocławiu w sobote też ciężko to widzą więc muszę liczyć na siebie, aby szybko wrócić do domu.
Co mogę samodzielnie sprawdzić i naprawić ?
Czy może mnie ktoś przez to przeprowadzić krok po kroku ?
Mam tylko jeden pomysł: wykręcić regulator napięcia i sprawdzić stan szczotek.
Mogę wrzucić jego fotki do oceny przez was
Może znacie kogoś we Wrocławiu kto jest w stanie zajrzeć do alternatora jutro (sobota 4 maja) ?
Dziękuje za pomoc.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie :(
Wkręć silnik na obroty i wtedy sprawdź ładowanie. Jak będzie ok to obejrzyj kabelki przy alternatorze...czteropinową wtyczkę na rozruszniku. Jest tam kabelek odpowiedzialny za wzbudzenie alternatora i kontrolkę ładowania.
Re: brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
Jak wkręcam na obroty to ładownia trochę się podnosi ale nie przekracza 12V.
Nie mam 4 pinowej wtyczki tylko 2 pinową.
Wykręciłem regulator napięcia Bosch br1-0 14v foom 145 22
Załączam fotki: Czy można jakoś sprawdzić ten regulator miernikiem czy jest dobry ? bo może to nie on jest przyczyną.
Nie mam 4 pinowej wtyczki tylko 2 pinową.
Wykręciłem regulator napięcia Bosch br1-0 14v foom 145 22
Załączam fotki: Czy można jakoś sprawdzić ten regulator miernikiem czy jest dobry ? bo może to nie on jest przyczyną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
na rozruszniku ??gelek82 pisze:Nie mam 4 pinowej wtyczki tylko 2 pinową.
Re: brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
ROZRUSZNIK:
mam 1 pinową wtyczkę, do jego elektromagnesu i nie widzę związku z alternatorem bo z tego co kiedyś zaobserwowałem to po odłączeniu tej wtyczki nie zakręci rozrusznik po przekręceniu kluczyka w stacyjce
ALTERNATOR:
mam 2 pinową wtyczkę - od czego są te piny ?
JAK MOGĘ SPRAWDZIĆ TEN REGULATOR np. miernikiem ?
mam 1 pinową wtyczkę, do jego elektromagnesu i nie widzę związku z alternatorem bo z tego co kiedyś zaobserwowałem to po odłączeniu tej wtyczki nie zakręci rozrusznik po przekręceniu kluczyka w stacyjce
ALTERNATOR:
mam 2 pinową wtyczkę - od czego są te piny ?
JAK MOGĘ SPRAWDZIĆ TEN REGULATOR np. miernikiem ?
brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
Mam jeszcze pytanie:
czy to prawda, że regulator zabezpiecza przed rozładowaniem akumulatora podczas jego postoju ???
bo przed pójściem spać mogłem bez problemu odpalić samochód, a po nocy akumulator był rozładowany i rozrusznik tylko lekko dygnął
czy to prawda, że regulator zabezpiecza przed rozładowaniem akumulatora podczas jego postoju ???
bo przed pójściem spać mogłem bez problemu odpalić samochód, a po nocy akumulator był rozładowany i rozrusznik tylko lekko dygnął
-
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4119
- Rejestracja: czw lip 19, 2007 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
Nie prawda.
Jezeli rozladowal CI sie po nocy akumulator a wszystko bylo powylaczane to masz uszkodozny mostek prostowniczy - ktoras dioda ma zwarcie i alternator ciagnie prad.
Jezeli rozladowal CI sie po nocy akumulator a wszystko bylo powylaczane to masz uszkodozny mostek prostowniczy - ktoras dioda ma zwarcie i alternator ciagnie prad.
Re: brak ładowania - potrzebna pomoc, jestem w trasie
Wymieniłem regulator napięcia i teraz jest OK.
Dzięki za pomoc.
Można zamykać temat.
Dzięki za pomoc.
Można zamykać temat.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 97 gości