[mk 3]GTI po wymianie uszczelki pod głowicą nie chce zapalić
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[mk 3]GTI po wymianie uszczelki pod głowicą nie chce zapalić
Witam
Wymieniłem dziś uszczelkę pod głowicą. Myślę, że to nie jest trudne więc nie odstawiałem auta do mechanika, głowicę oddałem do planowania gdzie wymienili mi uszczelniacze zaworów przeszlifowali sawory i różne takie, w każdym razie jak odebrałem głowicę była jak nowa. Zamontowałem wszystko na miejsce. Pasek rozrządu... zaznaczyłem sobie na kole wałka rozrządu i na pasku żeby po wymianie uszczelki włożyć na miejsce ale niestety przy zakładaniu pasek przesunął się na dwóch pozostałych kołach i już nie mogłem ustawić tak jak było więc ściągnąłem osłony i ustawiłem koła zębate tak jak jest w książce serwisowej golfa mk3 założyłem pasek skręciłem wszystko do kupy i niby powinno być dobrze ale nie mogę odpalić samochodu. Jak "kręcę rozrusznikiem" to co co kilka sekund strzela z rury wydechowej.
Jeżeli ktoś z was wie co może być przyczyną, że samochód nie chce odpalić będę wdzięczny za radę. Pozdrawiam
Dodam że mój golf ma oznaczenie silnika 2E, ma instalację gazową, 2 dni stał bez akumulatora (może to też istotne).
Wymieniłem dziś uszczelkę pod głowicą. Myślę, że to nie jest trudne więc nie odstawiałem auta do mechanika, głowicę oddałem do planowania gdzie wymienili mi uszczelniacze zaworów przeszlifowali sawory i różne takie, w każdym razie jak odebrałem głowicę była jak nowa. Zamontowałem wszystko na miejsce. Pasek rozrządu... zaznaczyłem sobie na kole wałka rozrządu i na pasku żeby po wymianie uszczelki włożyć na miejsce ale niestety przy zakładaniu pasek przesunął się na dwóch pozostałych kołach i już nie mogłem ustawić tak jak było więc ściągnąłem osłony i ustawiłem koła zębate tak jak jest w książce serwisowej golfa mk3 założyłem pasek skręciłem wszystko do kupy i niby powinno być dobrze ale nie mogę odpalić samochodu. Jak "kręcę rozrusznikiem" to co co kilka sekund strzela z rury wydechowej.
Jeżeli ktoś z was wie co może być przyczyną, że samochód nie chce odpalić będę wdzięczny za radę. Pozdrawiam
Dodam że mój golf ma oznaczenie silnika 2E, ma instalację gazową, 2 dni stał bez akumulatora (może to też istotne).
jesli zdjąłeś głowicę a ustawiony miałes silnik na znakaach i ustawiłeś go spowrotem na znakach to nie ma problema. http://rapidshare.de/files/16454338/VW_ ... a.pdf.html najpierw jesli nie masz ksiażki to ją ścigasz z tego lionka, potem podnosisz maskę , zdejmujesz kapturek na pochwie - osłonie koła zamachowego kręcisz silnikiem do momentu aż ustawisz na znaku na widocznym kole zamachowym. A zresztą poczytaj:
zakladam ze wszystko podlaczyles i ze ustawiles wszystko na znaki prawidlowo wiec -
cos mi sie wydaje ze przy zakladaniu glowicy mialej otwarte zawory wydechowe a tloki w gorze i jak dokreciles to pogioles zawory
bo czy w momecie zakladania glowicy i jej dokrecania tloki ustawiles w srodkowym polozeniu wszystkie wtedy sa na jednej glebokosci w innym przypadku mozna niefatem trafic otwartymi zaworami na tlok w gormym polozeniu szansza jest 1/4 wie sie zdarza juz mialem trzech takich klientow ktorzy sami robili i cos im nie wyszlo i wlasnie wtedy wlilo w wydech a raz w ssacy w zaleznosci ktore zawory pogieli
no chyba ze ci gniazda zaworowe skopali ale zwykle ribi sie test glowicy wiec to pewnie ty cos skopales a moze czegos niepodlaczyles
cos mi sie wydaje ze przy zakladaniu glowicy mialej otwarte zawory wydechowe a tloki w gorze i jak dokreciles to pogioles zawory
bo czy w momecie zakladania glowicy i jej dokrecania tloki ustawiles w srodkowym polozeniu wszystkie wtedy sa na jednej glebokosci w innym przypadku mozna niefatem trafic otwartymi zaworami na tlok w gormym polozeniu szansza jest 1/4 wie sie zdarza juz mialem trzech takich klientow ktorzy sami robili i cos im nie wyszlo i wlasnie wtedy wlilo w wydech a raz w ssacy w zaleznosci ktore zawory pogieli
no chyba ze ci gniazda zaworowe skopali ale zwykle ribi sie test glowicy wiec to pewnie ty cos skopales a moze czegos niepodlaczyles
OK zrobiłem przyczyną był jednak źle ustawiony rozrząd.. dobrze było na kołach od wałów rozrządu i korbowego ale na tym trzecim kole pod osłoną są 2 znaki i nie doczytałem się o który chodzi, ale już jest git. cieszę się że nic się nie pogięło wczoraj jak próbowałem odpalić na źle ustawionym rozrządzie. Dziękuję wam za pomoc.
- vwarek
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7388
- Rejestracja: ndz lip 16, 2006 16:03
- Lokalizacja: zDolny Śląsk
- Auto: Bora
- Silnik: AQN
Takiego samego babola popełniłem przy wymianie paskaartulo pisze:OK zrobiłem przyczyną był jednak źle ustawiony rozrząd.. dobrze było na kołach od wałów rozrządu i korbowego ale na tym trzecim kole pod osłoną są 2 znaki i nie doczytałem się o który chodzi, ale już jest git. cieszę się że nic się nie pogięło wczoraj jak próbowałem odpalić na źle ustawionym rozrządzie.
BTW Nic nie pogniesz jak masz dobrze ustawiony wałek rozrządu względem wału korbowego.
Nie ma także możliwości pogięcia zaworów podczas montażu samej głowicy, bez wałka rozrządu bo wszystkie zawory są wtedy zamknięte.
The quieter you become, the more you are able to hear...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 476 gości