Tarcze będą nowe, ale znalezienie dedykowanych zacisków to jednak dość duży problem - stąd myśl coby pójść nieco inną drogą: skoro blacha mocująca zacisk będzie dorabiana na CNC może na razie nie robić jej pod wymiary zacisków z Polo czy Lupo, a poszukać dowolnych innych z jakiegokolwiek autka, i dopiero pod nie ustalić rozstaw i resztę wymiarów pod mocowania?

Po lewej - blacha od Lupo, po prawej - oryginalny czop od Polo

Wyraźnie widać różnice w mocowaniu zacisków (Polo ma tarcze 226, zaś Lupo 232)
W teorii - do tej pory - wygląda to prosto, gdyż będę musiał dobrać jedynie rozstaw pod śruby (oraz oczywiście zachować odległości od osi koła), ale co z "częścią roboczą" klocków? Jeśli klocki obcierały by zewnętrzną część tarczy mógłbym dać dodatkową podkładkę pod samo mocowanie zacisków (odsuwam zacisk na zewnątrz), a jeśli obcierały by wewnętrzną część tarczy - dałbym podkładkę pod czop. Oczywiście pozostaje kwestia mocowania linki ręcznego i samych wężyków, jednak to już traktuję jako kosmetykę.
Jeśli pomysł z nieoryginalnymi zaciskami ma ręce i nogi - wystarczy jeden telefon i mam zaciski i jarzma od Audi 80, tyle że są one na tarcze 245 (więc raz że muszę szukać takich tarcz na rozstaw 4x100, a dwa - nie wiem czy mi wejdą pod stalowe felgi 14").
Jeśli od Audi nie podejdą pozostaje mi szukanie innych pod tarcze w okolicy 230, ale zawsze to jakaś opcja w stosunku do szukania jednego jedynego oryginalnego zestawu - co o tym sądzicie?