Post
autor: trvlr » sob lut 15, 2020 23:12
Witam,
Bylem u gazownika i sonda lambda na pb ładnie faluje od 0,8 do 0,2. Na lpg ciagle wysoko.
Generalnie wlasnie nie ma bledu sondy. Jedyne co bylo to blad zdaje sie g518 czy jakos tak od tzw krokowki, nastawnika przepustnicy. rozebralem całą góre dla pewności i przepustnica jest czysta, uszczelka pod nią jest cała, była już wymieniana. Kręce się niestety w kółko...
____
W poprzednim poście miałem na myśli, że jedyne błędy jakie były to nastawnika przepustnicy (tzw. silnik krokowy), ale już nie po jego wymianie.
W poniedziałek wyszło, ze pracująca co prawda, ale już dużo wolniej sonda Lambda zawiesiła się na 0,46 V na stałe. Została wymieniona na dedyk Boscha, a w kolektorze siedziała nadal oryginalna sonda VW Bosch. Nie wiem jakim cudem dożyła do takiego przebiegu...
Reset ECU dla pewności i problem z niestabilnością obrotów po szybszej jeździe i zatrzymaniu się nadal występuje.
Przeglądałem 3 tygodnie temu cały układ monowtrysku, aż po całą uszczelke podstawy i nic ciekawego nie znalazłem. Złożone spowrotem bez problemu. Nie wiem gdzie jeszcze możnaby szukać lewego powietrza, czy na co zwrócić uwagę.
Ostatnio zmieniony wt lut 18, 2020 22:58 przez
trvlr, łącznie zmieniany 1 raz.