corrado 2.0 16v 9a nie odzywa się do mnie :(
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
corrado 2.0 16v 9a nie odzywa się do mnie :(
witam
ostatnio mojemu coreczkowi zdechło się nie wiem o co chodzi nie zapala nawet po wyjęciu bezpieczników od pomp paliwa, wogóle nie ma zamiaru jechać, nawet obrotomierz stoi jak zaklęty, sił już nie mam nie wiem co go ugryzło
wymieniłem w międzyczasie cewkę zapłonową z modułem, czujnik halla i nie wiem co dalej robić
proszę pomózcie - może jakiś schemacik do 9a ktoś posiada bo mi już łapy opadły
teoretycznie wszystko ma: wacha się leje!! iskra jest a odpału brak
z góry dzięki
oczywiście browarek na zlocie za pomoc
pozdrawiam
Robert
ostatnio mojemu coreczkowi zdechło się nie wiem o co chodzi nie zapala nawet po wyjęciu bezpieczników od pomp paliwa, wogóle nie ma zamiaru jechać, nawet obrotomierz stoi jak zaklęty, sił już nie mam nie wiem co go ugryzło
wymieniłem w międzyczasie cewkę zapłonową z modułem, czujnik halla i nie wiem co dalej robić
proszę pomózcie - może jakiś schemacik do 9a ktoś posiada bo mi już łapy opadły
teoretycznie wszystko ma: wacha się leje!! iskra jest a odpału brak
z góry dzięki
oczywiście browarek na zlocie za pomoc
pozdrawiam
Robert
-
- Ma gadane
- Posty: 197
- Rejestracja: ndz lis 20, 2005 20:43
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
cały dzień śmigał jak należy
pojechałem do kumpla i postał ok. 1.5h i jak przekręciłem klucz to nic
wyjąłem bezp. pomp paliwa i na pełnym gazie zapalił (wcześniej mu się takie hece zdarzały
ale mijały po kilku minutach)
jeśli chodzi o silnik to zalany na amen
palec, kopułka, przewody i świece ok
nie mam gazu
przekładałem aparat zapłonowy z innej 16v i to samo
jeżdżę dosyć delikatnie także żadna mechaniczna awaria raczej nie wchodzi w rachubę
sam nie wiem co mu odbiło
potrzebuję schematu do 9a albo serwisówki może to mi rozjaśni sytuację
miałem już kilka vw na wtrysku ale to pierwszy przypadek kiedy nie radzę sobie
sam nie wiem co myśleć
pozdro
red
pojechałem do kumpla i postał ok. 1.5h i jak przekręciłem klucz to nic
wyjąłem bezp. pomp paliwa i na pełnym gazie zapalił (wcześniej mu się takie hece zdarzały
ale mijały po kilku minutach)
jeśli chodzi o silnik to zalany na amen
palec, kopułka, przewody i świece ok
nie mam gazu
przekładałem aparat zapłonowy z innej 16v i to samo
jeżdżę dosyć delikatnie także żadna mechaniczna awaria raczej nie wchodzi w rachubę
sam nie wiem co mu odbiło
potrzebuję schematu do 9a albo serwisówki może to mi rozjaśni sytuację
miałem już kilka vw na wtrysku ale to pierwszy przypadek kiedy nie radzę sobie
sam nie wiem co myśleć
pozdro
red
- silent_rob
- Gadatliwa bestia
- Posty: 852
- Rejestracja: ndz sty 02, 2005 00:43
- Lokalizacja: Gryfino
- Kontakt:
Re: corrado 2.0 16v 9a nie odzywa się do mnie :(
nie rozumiem bez bezpiecnzika to raczej nei powinno dzialacred pisze: nie wiem o co chodzi nie zapala nawet po wyjęciu bezpieczników od pomp paliwa,
Re: corrado 2.0 16v 9a nie odzywa się do mnie :(
tak ale wcześniej zapalał po wyjęciu bezpiecznika bo był ostro zalanysilent_rob pisze:nie rozumiem bez bezpiecnzika to raczej nei powinno dzialacred pisze: nie wiem o co chodzi nie zapala nawet po wyjęciu bezpieczników od pomp paliwa,
ale był ciepły
a teraz zimny nie odpala wogóle (czasem jakiś pojedyńczy zapłon i tyle)
chyba znalazłem powód: przerwany kabel od czujnika zerowego położenia przepustnicy
jutro naprawię go i zobaczymy
pozdrawiam
red
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 270 gości