Mam nietypowy problem.
Po przejechaniu trasy 200 km zgaszeniu silnika i zatankowaniu do pełna auto w ogóle nie jedzie. Strasznie powoli nabiera prędkości ciężko odpala i potrafi zgasnąć.
Problem powtarza się po każdym zatankowaniu. Auto naprawia się samoczynnie po paru dniach. Grzebie i szukam przyczyny. Wkleję dwa zdjęcia z pytaniem czy ktoś wie co to jest na zdjęciu. Rozebrałem wlew paliwa na początek widzę odpowietrznik z lewej strony oraz biały zaworek z prawej na środku wlewu jakiś kabelek masa?

