witam,
zima jak zwykle zaskoczyla wszystkich drogowcow:)
ja pol godziny odsniezalem dojazd i zastanawiam sie nad zalozeniem pluga do swojej
cudownej trojeczki bo stanal dopiero jak sciana sniegu byla wyzsza od maski
ale moze zarty na bok...
problem ma moja kolezanka otoz ma MK2 z fenomenalnym gaznikiem 2EE..
problem polega na tym ze po odpaleniu silnik wchodzi na bardzo wysokie obroty i ciagle na nich siedzi 3- 5 tys chyba.. podobno moze jezdzic wciskamia gazu
problem zaczal sie gdy jej maz pozyczyl komus aku a potem tamtem ktos na odwrot go podlaczyl (smiechu warte) ale nic odwrocili go i niby bylo dobrze ale tylko chwile..
ciekawe czy moglo sie cos popalic??
tydzien temu wymienili gaznik caly!!! sonda lambda i cos tam jeszcze i przez 30 km bylo dobrze a pozniej to samo a wiec chyba to nie gaznik...mechanicy nie wiedza jak to ustawic..
powiedzcie co to moze byc w czym szukac bo ludzie bezsensu wymieniaja byc moze dobre rzeczy....
pozdrowka cieple dla wszystkich...
2EE i wszystko w temacie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz wrz 09, 2007 14:05
- Lokalizacja: Borowe
- Kontakt:
Nie wiem czy to jest to samo, ale ja miałem podobny problem. stałem gdzieś na światłach a tu masz obroty ok 3000, ludzie sie na mnie patrzą jak na głupka. Jade wrzucam na luz a tu to samo. Pojechałem do mechanika to powiedział mi że to chyba nastawnik przepustnicy. Jeszcze do tego miałem miałem taką wade że na jak dodawałem gazu to mi światła mocniej świeciły, a jak już chodził na wolnych obrotach to pulsowały światła. Szwagier mi podpowiedział że może być tak że alternator słabo ładuje i wtedy pociąga silnik na obrotach. zdiagnozowałem cały alternator i w końcu okazało się że trzeba wymienić regulator napięcia. I to było to
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 462 gości