powodem jest chyba lekki wyciek z okolic wału korbowego (przód) oraz moje zaniedbanie i brak kontroli

otóż na bagnecie było dużo poniżej minimum (ok 1cm poniżej!!!!!)....
w związku z tym moje pytania:
1. dlaczego nie zadziałały kontrolki - podobno są dwie - lampka na zegarach i buczek...
możliwe, że obie zepsute ???? jak sprawdzić
(dodam że po wymianie oleju kontrolka na desce mrugała przez parę sekund i zgasła sobie - więc chyba działa)
2. czy muszę się liczyć z poważnym uszkodzeniem silnika ????
- nie wiem jak długo autko jeździło w tym stanie....
- olej jaki miałem dotychczas a raczej jaki zgubiłem to CASTROL HIGH MILLEAGE
(miałem go dokładnie rok - niecałe 15 000)
- olej jakim teraz zalałem to CASTROL MINERAL OIL
(kupiłem tańszy bo liczę się z ubytkami i ew dolewką... do czasu wymiany simeringu - będę mógł się za to zabrać dop. w przyszłym tygodniu albo za dwa tyg)
- po wczorajszej wymianie oleju i przejechaniu ok 150 km dziś stwierdzam, że autko śmiga jak wcześniej i nic niepokojącego nie widzę... nawet wycieku nie widać po wytarciu !?
silnik oczywiście ma lżejszy i łagodniejszy dźwięk - jak to zwykle na świeżym oleju
3. czy był wątek o ustawianiu rozrządu w ABU ?? - będzie potrzebne po wymianie simeringu, a obawiam się kolizji....
